Reanimuję ten temat bo chcę zrobić panel LED do doświetlania chili ale nie mam o tym bladego pojęcia. Czytałem na różnych siostrzanych forach gdzie uprawia się rośliny trawiaste ale tam ludzie mają już ogromną wiedzę teoretyczną. Używają zwrotów i skrótów myślowych, które są dla mnie totalnie obce. Mimo to nie zrażam się i szukam mentora, który napisze, poprze fotkami (schematów niestety też nie rozumiem) i wytłumaczy jak krowie na miedzy jak zbudować swój własny panel LED. Myślę, że ta wiedza przyda się wszystkim, którzy eksperymentują z doświetlaniem a nie stać ich na zakup gotowych paneli.
A oto kilka założeń:
- umiem przylutować do siebie dwa elementy
- mam lutownicę
- nie kumam elektroniki absolutnie
- panel ma mieć wymiary 25 x 50 cm
- diody ze względu na zastosowanie docelowe mają mieć kolor niebieski i czerwony
- cena zastosowanych materiałów jak najniższa przy zachowaniu jak najlepszej jakości
Tak to już chyba wszystko. Nagrodą dla mentora lub mentorów, którzy pomogą będzie satysfakcja z faktu, że CATALAYA zakumał.