Syndi pokazał, że to
może być Naga Jolokia. Jedni mówią, że jest to C. annuum, inni C. frutescens (może różne odmiany noszą tę samą nazwę). Poznasz jak ugryziesz; jeśli to jest cayenne, nie będzie trzeba zapijać mlekiem
- Naga Jolokia jest znacznie ostrzejsza, chociaż nie kwalifikuje się do superhotów. Z fotki trudno powiedzieć, jak duże masz owoce na krzaku - chyba cayenne są zwykle większe.
Nie mylić z odmianą C. chinense
Bhut Jolokia, którą wszyscy znamy.
Autor postu otrzymał pochwałę