Coś czym zawsze doprowadzam gości mych do porządku (ja kaca jako takiego (bólu głowy) nie miewam - taki organizm, ale czasami stosuję jeśli muszę się dobudzić po chlaniu przed pracą
):
Soczek pomidorowy + sól + pieprz + ... odrobina habanero czy innego trinidada (przez odrobinę mam na myśli taki naprawdę skrawek w przypadku trinidada - żeby po prostu była kapsaicyna). Do zeszłego roku zamiast świeżej papryczki używałem sosu tabasco.
Pierwsza szklanka postawi lekko na nogi, druga obudzi (w drugiej wyższe stężenie kapsy).
Zestaw ten po prostu uzupełnia wypłukane minerały i pozwala łatwo przyswajać napoje.