Okazało się, że nie wszystko poszło tak jak trzeba, więc miałem parę wolnych miejsc w rozsadniku.
Rano z woreczka wydłubałem kilka nasion Bhut Jolokia Red - palcami - w celu przerzucenia do kiełkownika, żeby trochę namokły przed wysianiem.
Dzień minął cały, ręce tu i tam parę razy trzeba było umyć.
Wieczorem wyjmowałem soczewki kontaktowe...
O żesz.... !