Odrobina zdrowej paranoi jeszcze nikomu nie zaszkodziła
Z drugiej strony uważam, że dobrze zrobiona instalacja powinna być bezpieczna i niewymagająca nadzoru. Co rozumiem przez "dobrze zrobiona"?
Z materiałów trudnopalnych (growbox z kartonu odpada)
Okablowana przewodem o rozsądnym przekroju i izolacji
Wszystkie połączenia zaciśnięte solidnie i zabezpieczone przed wyrwaniem (wieszanie żarówek na kablu, który trzyma się tylko na zacisku elektrycznym, woła o pomstę do nieba)
Chłodzona naturalnie, bez konieczności zakładania wentylatora - co się stanie, gdy coolerek padnie?
Stabilna (podparcie na dwóch butelkach po piwie to za mało, muszą być przynajmniej trzy)
To wszystko wydaje się oczywiste, ale widziałem już w życiu takie instalacje elektryczne, że zimno się robiło na sam widok...
. Wysłane z mojego starego peceta z użyciem palców.