Czy ktoś z was próbował uprawiać wasabi?

[Polishteam]

No to tutaj już masz do Europy
http://www.thewasabicompany.co.uk/buy-wasabi
Można też zakupić sadzonki.

[V3rtyX]

O dzieki chyba sobie kupie krzaka ale musze poczytac o tym.

[jkl]

Tu znalazłem coś po polsku o uprawie - wychodzi z tego że zimą więcej rośnie niż latem http://www.starkl.pl/view/p-1455/Chrzan ... 6B5.srv02a

"w ciągu zimowych miesięcy, w chłodniejszych miejscach opisanych powyżej lepsze są warunki do wzrostu niż w ciepłym i suchym lecie przy wyższych temperaturach"

PDF od Mr. Ed też doby - dzięki, już coś więcej zaczynam wiedzieć, trochę przygotowań teoretycznych i będzie można spróbować (jak się nie zniechęcę ).

[Mr. Ed]

No to powodzenia (ale jak ktoś się podejmie, growlog obowiązkowy!)

[aldorn]

@Polishteam Te wasabi w proszku albo pascie nie ma nic wspolnego z wasabi. Czesto to zwykly chrzan z barwnikiem. Te drozsze zawieraja troche prawdziwego wasabi ale podobno smakowo maja malo wspolnego z tym prawdziwym.

Z ciekawości sprawdziłem skład, zawartość Wasabi w Wasabi 1%

[tomaszek]

Oglądałem kiedyś program o wasabi i jest ono dlatego takie drogie bo wymaga specyficznych warunków uprawy,występuje wysoko w górach i produkcja komercyjna nie powiodła się, ale może się to zmieniło?

[Psyhe]

Oglądałem kiedyś program o wasabi i jest ono dlatego takie drogie bo wymaga specyficznych warunków uprawy,występuje wysoko w górach i produkcja komercyjna nie powiodła się, ale może się to zmieniło?

Nie chciałem tego wczeniej pisać ale być może oglądaliśmy ten sam program
Było tam mówione że ten chrzan rośnie dziko w górzystych terenach i blisko strumieni wodnych

[czlapik]

ok rozumiem temat o wasabi - chrzanie japońskim ale nie lepiej uprawiać chrzan pospolity, który rośnie w Polsce. U mnie na działce rośnie jak głupi, jest ostry, jest go dużo. Chciałem go przesadzić z jednego miejsca na drugie bo przeszkadzał. Teraz rośnie w kilku miejscach na działce. Łatwość uprawy po pierwsze a po drugie będziecie w stanie rozróżnić chrzan polski od japońskiego w smaku (myślę że oprócz ostrości nic więcej nie poczujecie)? Używam do kiszenia ogórków. Ogóry wychodzą niesamowite

Poza tym w lodówce mam pastę "wasabi" , którą mam przynajmniej rok i dojeść nie mogę

Nie zniechęcając do uprawy wasabi jak ktoś się zdecyduje to jestem ciekaw rezultatów.

[Mr. Ed]

Hehe, równie dobrze możesz zapytać, po co hodować fatalii, bhut jolokia i lemon drop, jeśli w supermarkecie możesz kupić cayenne i habanero...

Poza samym wyzwaniem i potencjalną frajdą z sukcesu podejrzewam, że autentyczne wasabi ma zupełnie inny smak i zapach niż nasze "wasabi" złożone z chrzanu i zielonego barwnika spożywczego

[Psyhe]

Nasz chrzan jest OK no ale tak temat jest o wasabi gdzie prawdopodobieństwo że uda nam się to wyhodować jest praktycznie zerowe