Dzień dobry ostrożercy! To mój pierwszy temat, więc wszystkich serdecznie witam.
Ponad dwa tygodnie temu kupiłem na targu krzaczki z ostrymi papryczkami. Wiem, że jeden z moich znajomych miał takie papryczki. Pytałem go co to za odmiana, ale nie wiedział. Dopytywałem sprzedawców, którzy mieli u siebie na stoiskach takie roślinki, ale co jeden sprzedawca podawał inną nazwę odmiany, więc ja już nie wiem...
Wiecie co to może być? Na początku owoce są mocno fioletowe, potem robią się coraz bardziej blade, w końcu bladożółte, pomarańczowe i - jak mówił sprzedawca - powinny być na końcu czerwone. Ale nie są. Właśnie zastanawiam się, czy aby na pewno nie są już dojrzałe? Te najbardziej pomarańczowe owoce są już pomarszczone i takie niesprężyste, niezbyt soczyste. Jakby stare.
Co do zapachu, to w sumie czuć tylko ostrość.
Kwiatków już nie ma, więc ich nie sfotografuję, ale były białe.
Nie przekrajałem papryczki do zdjęcia, bo nie wiem na pewno, czy są dojrzałe.
W smaku na pewno nie są zabójczo ostre. Wydaje mi się, że są niewiele mniej ostre od tych typowych ostrych papryk, które można czasami kupić w sklepie na warzywnym.
Jeśli o czymś zapomniałem, to proszę pisać i z góry dziękuję za odpowiedzi!:)