Chciałbym uzyskać odpowiedź od osób, które lepiej orientują się w temacie ode mnie.
Mam boksa o podstawie 50x60 cm i wysokości 50 cm. Wyłożony zwykłą folią. Otwierany od góry.
Zrobiłem coś na wzór stelażu umożliwiającego mi regulowanie wysokości oświetlenia. Oprawki przymocowane są do obudowy po silniku z piły, ale mniejsza z tym - ma ona strukturę plastra miodu i dzięki temu mogę dowolnie rozmieszczać żarówki.
Zrobiłem naokoło sporo wlotów powietrza, na wysokości papryk, u góry większy otwór - mam nadzieję, że powstanie coś na wzór wymuszonej cyrkulacji powietrza - ciepłe ucieknie górą, chłodne dostanie się otworami przy dnie.
Na chwilę obecną bez żadnych wiatraczków, ale rozważam ich umieszczenie. Sprawdzę póki co jak sprawuje się ta prowizorka.
Obecnie w środku znajdują się trzy żarówki: dwie zwykłe, typowe z marketu - 2700K, nie wiem ile lumenów i jedna ledowa składająca się z 23 diód o barwie 6000K, 900lm.
Na początku miałem tam tylko ledową, bez żadnej wentylacji panowało tam 24-26 stopni, obecnie przy tych trzech i wyżej opisanych "dziurach" utrzymuje się stałe 27-28 stopni.
Przez chwilę przy roślinkach było 32-34, ale podniosłem nieco oświetlenie i temperatura spadła.
Wydaje mi się, że rośliny się nie wyciągają i całkiem sprawnie rosną, ale nie chciałbym czegoś zepsuć.
Prosiłbym o ocenę tego cuda i pomoc w stworzeniu oświetlenia.
Zdjęcia wrzucę wieczorem, jak wrócę do domu.
-- 5 mar 2014, o 14:00 --
Na chwilę obecną wygląda to tak. Stałe 29 stopni utrzymuje.