Witam, założyłem ten temat w celu rozwiania moich hodowlanych wątpliwości. Bardzo bym Was prosił jako znacznie bardziej doświadczonych hodowców o porady/ pomoc w problemach z którymi zmagam się podczas prowadzenia mojej pierwszej uprawy chilli.
Odmiany które uprawiam:
Papryki:
- Pimiento Padron
- Jalapeno Grande
- Cyklon
- Thai Chilli Denehai
- Joe Long Cayenne
- Big Jim
- Beros
- Habanero El Remo
- Scotch Bonnet Brown
- Piri Piri
Pomidory:
- Syberyjski Gigant
- Alicante
- Valencia
Rośliny doświetlam żarówką CFL 6500, po 6-7 godzin dziennie. Rośliny stoją w widocznej na zdjęciu wnęce w meblach. Część roślin w plastikowych kubkach (takich jak do piwa), a część mniejszych w 250ml. Podlewane co jakiś czas (aby nie przelać) biohumusem.
Problem z którym obecnie się zmagam i proszę Was o pomoc w jego rozwiązaniu polega na tym, że większość roślinek ma cienkie łodyżki, niektóre nawet się kładą, łamią po przypadkowym potraktowaniu ich strumieniem wody z butelki. Nie wiem z czego może wynikać taka "słabość", "cieńkość" łodyżek.
Załączam całościowe zdjęcie mojej uprawy oraz zdjęcia roślinek których dotyczy problem.