Które odmiany są wieloletnie

[garmet]

Cześć,

ponieważ ostatnio w końcu zrobiło się ciepło, więc będę przenosił moją małą hodowlę do tunelu. To mój pierwszy sezon (ostatniego nie liczę, allegrowe nasiona nie wykiełkowały), stąd pytanie, które z poniższych odmian są wieloletnie:

- Habanero Orange
- De Arbol
- Habanero Chocolate
- Trinidad Douglah
- Bhut Jolokia
- HP22B
- Moruga Scorpion
- Trinidad Scorpion Butch Tylor
- Habanero White
- Habanero Red

Pytam, ponieważ nie wiem, które przesadzić bezpośrednio do gruntu, a które do doniczek, które umieszczę w tunelu. Jak duże muszą być te doniczki? Będzie tego jakieś 44 sadzonki, więc im mniejsze doniczki, tym lepiej

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi

[cinas666]

Z tego co się orientuję to każda papryka jest wieloletnia.

[Mr. Ed]

Wszystkie chili w swojej ojczyźnie są kilkuletnie; w naszych warunkach zimowanie to trochę rosyjska ruletka. Nie każdemu się udaje i nie każda roślina obudzi się na wiosnę.

Annumów (de Arbol) nie ma chyba sensu zimować, rosną szybko i w każdym sezonie najlepiej siać na nowo. Chinensy rosną wolniej i zimowanie może się opłacić na drugi sezon większym krzakiem i większymi plonami. Moja kompletnie subiektywna rada, jeśli zaczynasz dopiero przygodę z chili, wybierz jakieś łatwiejsze w uprawie (np. Habanero Orange i Red), bo superhoty są bardziej "kapryśne".

Rozmiar doniczki? Niekończąca się dyskusja Ale ponieważ nie hodujesz miniaturowych odmian ozdobnych, ja bym wsadził przynajmniej do 5-litrowych. "Im mniejsze doniczki, tym lepiej" jest kompletnie błędnym podejściem, w litrowej doniczce dostaniesz badyla z jednym rozkrzewieniem i 3 owocami.

Sam zobacz wpływ wielkości doniczek, ale na takie efekty jak poniżej nie licz, kobita musi mieć jakieś tajne mutanckie moce

[garmet]

Dzięki za odpowiedzi! Pisząc, że im mniejsze doniczki, tym lepsze, myślałem bardziej o sobie, a nie o papryce Wyrosły mi sadzonki wszystkich gatunków, które wymieniłem (zdjęcia w załączniku), więc zostały wybrane już wcześniej (niestety Tabasco, Moruga Yellow i Explosive Ember mi się nie udały, tzn. niektóre wzeszły, ale zmarniały).

Postaram się więc użyć 5 litrowych doniczek, ale sadzonek jest około 40, więc może być ciężko Ew. część wsadzę bezpośrednio do gruntu, będą jednoroczne.

-- 22 maja 2014, o 00:14 --

Przez pomyłkę wstawiłem miniaturki, zamiast właściwych zdjęć.

[sic]

Annumów (de Arbol) nie ma chyba sensu zimować, rosną szybko i w każdym sezonie najlepiej siać na nowo. Chinensy rosną wolniej i zimowanie może się opłacić na drugi sezon większym krzakiem i większymi plonami. Moja kompletnie subiektywna rada, jeśli zaczynasz dopiero przygodę z chili, wybierz jakieś łatwiejsze w uprawie (np. Habanero Orange i Red), bo superhoty są bardziej "kapryśne".

Zależy po co chcemy zimować... jeśli chcemy mieć po prostu ładną roślinę to obojętnie czy to będzie annuum czy chinens czy cokolwiek innego.... moim zdaniem to jest jedyny racjonalny powód zimowania, czyli wieloletnia ładna roślina która z roku na rok wygląda coraz ładniej .... a ze zbiorami to jest różnie, zazwyczaj pierwszy i drugi rok po przezimowaniu ilość owoców jest największa ale potem już ta ilość zaczyna sukcesywnie spadać w kolejnych latach.