Ostatnio skusilem sie sloiczek tych papryczek, ale niestety jak na moj gust za bardzo wyczuwalny byl ocet (lubie rzeczy marynowane w occie, ale w tym przypadku ocet przycmiewal smak papryczek - a moze po prostu jestem przyzwyczajony do papryczek w innej formie).
Wylalem ocet, zamienilem go na oliwe z oliwek, dosypalem troche soli kamiennej oraz suszonych papryczek (blizej niezidentyfikowana odmiana z italii) by troche podkrecic ostrosc i po kilku dniach byly pyszne