Wczoraj dopadłem listonosza w momencie jak dzwonił dzwonkiem do moich drzwi. Złapałem paczkę i pełen radości pobiegłem do domu hehe
Tutaj mój piesek. Nie lubi ostrego, raz zjadła pestkę z papryki, która mi upadła na podłogę. Ale było kwiku
Tutaj cała czwóreczka razem
Jak widać na zdjęciach produkt dotarł nie naruszony. Był super zapakowany wiec tutaj duży plusik dla sklepu.
Przejdźmy do konsumpcji.
Dwa najsłodsze czyli BSD i CJBD były bardzo fajne w smaku ale generalnie nie za ostre. Spodobały się mojej kobiecie więc czuje że mi zje
MDI to już troszkę czuć. Moja kobieta spróbowała i przez 30 minut płakała. Powiedziała że tego czwartego nie zje. W tym sosie w szyjce butelki zebrał mi się najgęstszy sos. Nie jestem w stanie tego wymieszać. No ale sosik fajny.
VV już czuć bardzo Fajny ma zapach i ostro klepie Kobieta która mówiła że nie zje, zjadła i zapiła mlekiem.
Dzisiaj w robocie mam już pomidorki nadziewane VV leżące w lodóweczce czekające na wielbicieli. Zobaczymy jakie będą tego skutki
Za cały zestaw z przesyłką zapłaciłem 150 zł w ostrakuchnia.pl, a sosy wybierałem te które mi wlodi polecił