Jak przejem ostrego i mnie zacznie mocniej palić w buzi to zawsze popijam gorącą kawą. Fakt że to trochę sposób dla "osób z fantazją", ale skuteczny. Pierwsze co to dostaje się kopa ostrego, wiadomo ostre i gorące
, ale po tym już tylko lepiej. To taki efekt szoku, nawet jak pali tak samo jak wcześniej, to organizmowi wydaje się że pali mniej, bo przecież już jest lepiej. U mnie to zawsze działa.