Nawadnianie grawitacyjne

Re: Nawadnianie grawitacyjne

Postprzez stinger » 22 lut 2012, o 23:34

ely napisał(a):stinger - zawsze sobie możesz walnąć system grawitacyjny na balkonie do podlewania kwiatków w razie wyjazdu (ponoć co raz modniejsze się to robi);)

nie mam balkonu :P, a poza tym tu chodzi o to, że nie mam z czego zrobić taki system, a nie będę kupował jak w obecniej sutuacji nie jest mi potrzebny, a wręcz nie znalazłbym dla niego zastosowania :)
Avatar użytkownika
stinger

MAŁOMÓWNY
 
Posty: 87
Images: 1
Dołączył(a): 17 sty 2012, o 23:40
Lokalizacja: Metr za końcem świata :)
Highscores: 1
Papryki:

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: Nawadnianie grawitacyjne

Postprzez karlos » 23 lut 2012, o 00:15

Proponuje zapoznać się z http://pl.wikipedia.org/wiki/Ci%C5%9Bni ... ostatyczne i z punktem "Zobacz też"
kocham chili pod każdą postacią :)
Obrazek
Jeśli lubisz chili i cycki to kliknij w baner powyżej <chili>
MIEJSCE NA SPAM--->
Avatar użytkownika
karlos

VIP CHILIHEAD
 
Posty: 2098
Images: 28
Dołączył(a): 5 maja 2011, o 14:39
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 1
Papryki:

Re: Nawadnianie grawitacyjne

Postprzez stinger » 23 lut 2012, o 01:02

Mnie interesuje jedno. Czy jeżeli układ zbudujemy w taki sposób jak poniżej, to czy do każdej roślinki dojdzie tyle samo wody?
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Avatar użytkownika
stinger

MAŁOMÓWNY
 
Posty: 87
Images: 1
Dołączył(a): 17 sty 2012, o 23:40
Lokalizacja: Metr za końcem świata :)
Highscores: 1
Papryki:

Re: Nawadnianie grawitacyjne

Postprzez emczer » 23 lut 2012, o 17:59

Jak każdy wężyk będzie mieć tą samą długość, to myślę, że tak.
Avatar użytkownika
emczer

ROZGADANY
 
Posty: 237
Dołączył(a): 30 paź 2011, o 20:05
Lokalizacja: Kostrzyn/Wrocław
Highscores: 3
Papryki:

Re: Nawadnianie grawitacyjne

Postprzez aldorn » 24 lut 2012, o 09:26

Nie wiem co to podlewanie grawitacyjne i na razie nie zamierzam się dowiadywać :P Wydaje mi się że chodzi o to by poprzez wysączanie się wody z węża, przez długi czas jak nas nie ma były podlewane roślinki.
W waszych dyskusjach i porównywaniu takiego systemu nawadniania do rzeki i wodospadu, brakło jednego spostrzeżenia. Z wiedzy ogólnej to można powiedzieć jedną rzecz. Czym innym jest zachowanie się takiego systemu w "stanie ustalonym" a co innego w "stanie przepływu".
Założenie:
Mamy na wysokości X zbiornik, od którego odchodzą węże nawadniające o długości kilku metrów z dwudziestoma jednakowymi otworami do podlewania.
WARIANT A - węże mają średnicę 5mm. Na 20 otworze będzie wyraźnie inne ciśnienie, bo właśnie jakieś tam zjawiska fizyczne działają, np. prędkości przepływów. Mamy do czynienia z prawami działającymi w układzie w stanie przepływu.
WARIANT B - węże mają średnicę jednego metra, wszystkie ubytki są pomijalne, w całym układzie na jednakowej wysokości jest to samo ciśnienie. Mamy w tym przypadku do rozważenia stan ustalony.
Ogólnie, jeśli nie wiesz, co i jak będzie u ciebie, zawsze możesz użyć większych przekrojów, no może nie 1 metr jak w przykładzie :P
Avatar użytkownika
aldorn

ROZGADANY
 
Posty: 282
Images: 11
Dołączył(a): 23 lip 2011, o 13:39
Lokalizacja: Nysa
Papryki:

Re: Nawadnianie grawitacyjne

Postprzez ely » 2 mar 2012, o 00:29

dawid_xxx9 - i co wymyśliłeś?
Avatar użytkownika
ely

NOWY
 
Posty: 39
Dołączył(a): 2 lut 2012, o 21:54
Papryki:

Re: Nawadnianie grawitacyjne

Postprzez dawid_xxx9 » 2 mar 2012, o 23:10

Na pomyślenie mam jeszcze trochę czasu, nim będzie trzeba wejść z roślinami do szklarni.
Myślę, że wykorzystam wężyk drenażowy zakopując go 10cm pod powierzchnią gleby. Są do tego złączki. Zamontuję taki jeden chudszy na każdy rządek i grubszy prostopadle do rządków.
Do tego dołączę taki jakby duży lejek, i będzie można od razu lać wodę z wiadra i wszystko ładnie się rozleje. ; )
Samo leci, nie muszę lać pod każdą roślinkę z osobna. A co do kwestii równomiernego podlewania.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Avatar użytkownika
dawid_xxx9

NOWY
 
Posty: 30
Dołączył(a): 21 lut 2012, o 15:06
Papryki:

Re: Nawadnianie grawitacyjne

Postprzez beton » 3 mar 2012, o 12:20

Schemat wydaje się być sensowny. Co do równomierności podlewania nie powinno być moim zdaniem problemów. Przy niewielkiej prędkości przepływu ciśnienia w wężykach powinny być jednakowe. Tylko teraz pytanie jakie konkretnie wężyki masz zamiar zastosować (linie kroplujące czy jeszcze coś innego?) i jaki efekt chcesz osiągnąć- woda ma się wchłaniać od razu cała po wlaniu do 'lejka', czy powoli ale sukcesywnie ze stałą prędkością, jak to drugie to na jaką wydajność liczysz?
Avatar użytkownika
beton

CHILIHEAD TEAM
MAŁOMÓWNY
 
Posty: 79
Dołączył(a): 5 maja 2011, o 14:40
Papryki:

Re: Nawadnianie grawitacyjne

Postprzez alojzy.bękart » 9 maja 2023, o 19:36

Tak sobie przeglądałem forum odnośnie nawodnienia krzaczków i wpadłem na pewien pomysł, na razie czysto teoretycznie.

Otóż, mając tak ja ja działkę niezbyt blisko miejsca zamieszkania, uzbrojoną jedynie w wodę, prądu brak, wydaje się logicznym zrobienie systemu grawitacyjnego.

Można niby bawić się w systemy sterowania na baterie, ale myślę, że można tego uniknąć.

Mianowicie od końca:
-linia kroplująca ewentualnie z punktowym nawadnianiem
-magistrala
-zbiornik na wodę, np mauser, lub coś w tym stylu (tu od razu uwaga - jeśli planujecie nawadnianie z beczki, najlepiej pomalować ją w sposób zapewniający wnętrzu beczki ochronę przed słońcem, ponieważ nawet przy odrobinie słońca w beczce zaczną rozwijać się glony, które gdy się rozrosną zaczną zatykać otwory kroplujące - ja zrobiłem to srebrzanką i działa)
-zasianie zbiornika z kranu samoregulujące napełnianie, przez co ciśnienie grawitacyjne wody pozostanie niemal niezmienne.

Pomysł dotyczy właśnie tego systemu napełniania. Wydaje się to proste do zrobienia. Do linii zasilającej włożonej do zbiornika od góry i zamontowanej stabilnie, aby się nie przesuwała można przymocować mechanizm napełniania spłuczki klozetowej z pływakiem. Pozostaje wyregulować wysokość pływaka i przepływ do systemu odbiorczego. Mechanizm po opadnięciu wody do określonego poziomu otworzy zawór i uzupełni ją do wymaganego poziomu. Jako, że zakres pracy takiego mechanizmu wynosi około 20 cm, daje to różnicę ilości wody w mauserze 200l, a więc 20%. Myślę, że różnica w miarę akceptowalna.

Mam nadzieję, że nikt na to nie wpadł wcześniej. Jeśli tak, to niech napisze, czy się sprawdza. Jeśli znajdę chwilę czasu i chęci, spróbuję to skonstruować i dam znać jak poszło.

Jeśli chodzi o dodatkowe zasilanie takiego zbiornika deszczówką, należy ją przepuścić przez jakiś filtr, bo płynie z nią z dachu mnóstwo zanieczyszczeń. Sprawdza się tu siatka, dość gęsta, najlepiej nylonowa, bo nie będzie ulegać gniciu od ciągłego kontaktu z wodą, jak materiały naturalne. Oczywiście trzeba by ją co jakiś czas czyścić, bo zebrane zanieczyszczenia organiczne będą pleśnieć, a tego w wodzie pod krzaczki nie chcemy.
Avatar użytkownika
alojzy.bękart

NOWY
 
Posty: 25
Images: 8
Dołączył(a): 15 lip 2019, o 15:26
Papryki: Naga jolokia, carolina reaper, habanero orange, trinidad moruga scorpion

Poprzednia strona

Powrót do Systemy nawadniające

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość