Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Produkty:
- dwie cytryny
- 250 g cukru
- pół litra spirytusu
- pół litra wody

Przygotowanie:
Szorujemy cytryny i obieramy z nich skórkę (ale tylko to żółte, to białe jest goryczkawe). Zalewamy tą skórkę wrzątkiem z cukrem. Mieszamy.
Na drugi dzień zlewamy ten syrop do butelki/karafki i dolewamy spiryt. Po przegryzieniu otrzymujemy wspaniałą cytrynóweczkę o kolorze kanarkowym.

Smacznego

A co z pozostałymi częściami cytryny?

Możesz sobie wrzucić do herbaty albo zrobić lemoniadę. tu są potrzebne tylko te żółte części skórki, czyli trzeba bardzo cienko ją odkroić.
A najpierw dobrze wyszorować skórkę

Cytryne mozesz zjesc tak jak mandarynke.

Ja tez trę skórkę (fuck, jak to brzmi )
Odrzucam te białe części i pestki i resztę wrzucam do rozrobionego spirytu. Często szejkuję i po kilku dniach przecedzam. Czekam aż się sklaruję i jak jestem spragniony to wypijam od razu, a jak nie jestem spragniony albo zapomnę o niej to stoi dłużej i jest o niebo lepsza.

To ja mam przepis na cytrynówkę dla cierpliwych

6 cytryn
pół litra spirytusu
pół litra wody
pół kg cukru

5 cytryny dokładnie obieramy (wywalamy jak najwięcej białego miąższu, bo jak ktoś słusznie wspomniał jest gorzki), z szóstej ścieramy skórę i też dokładnie obieramy, wrzucamy do słoja i zalewamy spirytusem. Cytryny macerują się dwa miesiące tylko ze spirytusem, więc co kilka dni wstrząsamy słojem.

Po dwóch miesiącach kilkukrotnie gotujemy wodę z cukrem dokładnie szumując i gorącą przelewamy do butelek. Do gorącej wody wlewamy spirytus (najlepiej przez bibułę filtracyjną) i odstawiamy na 2-3 miesiące.

Moc regulujemy przez dodawanie odpowiedniej ilości wody (dając na pół litra spirytusu 0,75 l wody, wychodzi nam nalewka ok 40%), a wytrawności przez ilość dodanego cukru (im mniej, tym bardziej wytrawna).

I gotowe!

Mój przepis jest troszke inny..

Litr spirytusu
2 szklanki cukru
litr wody
1,20 kg cytryn


Cytryny kroimy na 2 części, ważne by wcześniej je ugnieść. Tak zalane cytyny zostawiamy na 22 godz. WAŻNE by nie były w spirytusie więcej niż 24 godz, później cytrynówka robi się gorzka i nie jesteśmy w stanie tego dosłodzić.
Następnie dodajemy cukier do wody zlewamy spirytus z cytryn i je dobrze wyciskamy i tak zostawiamy na 24godz.
Później przecedzamy i gotowe do picia:D Polecam sposób bardzo prosty. Oczywiscie ważne by wczesniej bardzo dobrze wymyć cytryny.

moj przepisik jest perfekcyjny!
mianowicie cytrynoweczka wychodzi super w smaku a do tego ma fajny intensywny kolorek
oczywiscie przepis troszke pracochłonny.. lecz sie opłaca ;p rezultat wysmienity

9cytryn( sredniej wielkosci)
dwie szklanki cukru
dwie szklanki spirytusu
trzy szklanki wody

cytryny myjemy (najlepiej delikatnie obczyscic je szczoteczka) .
nastepnie ścinamy z nich skorke(dosłownie 1mm) samo to zółte, bez białej błony.
z reszty cytryn zrywamy cała białą błone, wycinamy sam miąższ(staramy sie wyjac wszystkie pestki),
wrzucamy wszystko do wiekszego słoika(wtedy łatwo wymieszac),
kolejnosc dowolna ważne zeby w słoiku znalazła sie żółta skórka, miaższ, cukier, woda, spirytus.
mieszamy wszystko dokładnie, odstawiamy na 24h(w miedzy czasnie mozna zamieszac).
nastepnie odcedzamy alkohol (dobrze nadaje sie do tego duza gaza badz pielucha tetrowa) wazne zeby w alkoholu nie pływały kawałki miąższu.
podawac najlepiej schłodzona
ps.mozna dodac troche wiecej spirytusu(pół szkalnki, max szklanke) wazne zeby zachowac proporcje wody i cukru.

WAŻNE! nie polecam robic przepisu gdy nasz grafik jest napiety :p gdyz alkohol trzeba odcedzic po 24h, inaczej jego smak moze miec goryczke.

Tak z ciekawości, po jakim czasie polecasz konsumpcje?

najlepiej od razu po odcedzeniu schłodzic i pic!!! wkoncu na co czekac? ;p jak juz jest to trzeba konsumowac ;p dłuzej tez moze postac i tak samo dobry smak Ale karlos nie oszukujmy sie alkoholu długo w barku faceci nie trzymaja ;p zeby nie wywietrzał ;D