przez emzej67 » 11 paź 2012, o 16:11
Ja mam takie pytanie. Jak złagodzić krążki jalapeno do poziomu tych z la costeny? Nie wiem co zrobiłem nie tak, ocet jabłkowy i zwykły tez używałem cukier sól i przyprawy dodam że papryki wcześniej pocięte w krążki gotowałem chwile by zbić ostrość i dopiero potem do słoików i zalewa. Dziś odpaliłem jeden słoik z połowy lipca i są naprawdę ostre, na poziomie tabasco habanero. Na surowo zielone jalapenki tez jakieś ostre były bardziej niż te 2000 shu. Rosły sobie obok habanero ale wątpię że zmutowały. Pozdro.