Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Byłem kilka razy. 4 nie czułem, 5 w sam raz, trochę piecze ale nie jest źle. Najlepszy ze wszystkich. Wczoraj podszedłem do szóstki. Masakra. Podobno cały czerwony byłem, czulem wibracje na policzkach no i oczywiście straszne pieczenie w japie. Dzisiaj z rana, nerki mnie bolały dlatego trochę się boję podchodzić do 7. Ale za to schudłem 1,5kg w dzień
Moja dziewczyna spróbowała malutką kropelkę. Przez 1/2h ją piekło

Nie wiem czy podejdę do 7, boję się trochę że skończy się to wizytą w szpitalu.

Pozdrawiam

Byłem dzisiaj.
5-tka bardzo smaczna, słodkawa jednak budująca ostrość.
6-tka to już zabawa dla fanów ognia. Smak niezbyt dobry, gorzko niewiadomo jaki, pali nieźle, przez ok 30min po zjedzeniu.
Co do potraw.
Wszystko bardzo smaczne a co najważniejsze sycące:D
Na bank wpadnę nie raz.

Nooo wygląda mega pysznie. Szkoda że we Wrocławiu tego nie ma :-)

Wysłane z mojej Moto G.

Polecam burito z 7

Taaa a potem prosto na SOR... :-D

Wysłane z mojej Moto G.

Przy którym to cie "zatkało" xlukaszox ? przy 7 ?

Tylko 7 probowalem ale już nie dałbym tak się zbesztać

Witam, wiem że niezły ze mnie archeolog ... ale czy ktoś tam był ostatnio ?? Ja byłem w tym tygodniu wziąłem skromnie burrito sos nr 4 i tak naprawdę nic nie czułem ... jak by nie było w ogóle sosu ... kebab ostry z amrita był bardziej ostry niż sos nr 4. Nie wiem czy coś nie poszło na etapie produkcji czy po prostu nr 4 taki jest. Ale hodowałem piri piri i jedząc je coś czułem a tutaj w tym sosie NIC. Byłem z kolegą to mówił że jadł sos nr 4 i było fajnie, czuć było pikanterie ... a teraz oboje wszyliśmy zawiedzeni. Dam szanse raz jeszcze ale na pewno wezmę sos nr 5/6.

A czy ktoś mógłby polecić jakieś ostre miejsce w Warszawie ??

dos tacos ul Jasna 22