Strona 1 z 1

Zwalczanie szkodników vs. przycinanie

PostNapisane: 19 kwi 2021, o 12:32
przez defrodis
Na moich tegorocznych sadzonkach pojawiły się takie france:
IMG_20210419_131240.jpg

IMG_20210419_131051.jpg

Tutaj akurat na Thai Chilli Red Rawit. Czy to Mączliki, czy Mszyce - jeden grzyb. Miałem to na początku roku na zeszłorocznych roślinach i zatłukłem MOSPILANem 20SP. Tutaj jednak mowa o nowych sadzonkach, które wymagają przycinki i zastanawiam się, czy teraz kiedy dokonałem już oprysku żeby zdusić to cholerstwo w zarodku, mogę bezpiecznie przyciąć stożki?

Druga sprawa, to czy mam odseparować zajęte rośliny od reszty, czy nie ma to sensu?
IMG_20210419_131102.jpg

(tak, pomidory też tu są...)

Re: Zwalczanie szkodników vs. przycinanie

PostNapisane: 19 kwi 2021, o 22:20
przez ch4
Defrodis,
1. Tak, to są mszyce i ze środków chemicznych Mospilan jest jak najbardziej odpowiedni
2. Stożki wzrostu można usuwać w dowolnym dogodnym momencie, oprysk nie powinien mieć na to wpływu (środek ten działa zarówno kontaktowo, powierzchniowo jak i systemicznie, czyli i tak wnika on do środka rośliny i krąży po całej roślinie wraz z jej sokami)
3. Skoro stały wcześniej obok siebie, to separować już teraz raczej nie ma sensu, ale opryskiem to przeleciałbym w takiej sytuacji całość, bo wystarczy jedna franca i będą się ponownie rozchodzić

Re: Zwalczanie szkodników vs. przycinanie

PostNapisane: 19 kwi 2021, o 23:12
przez oqnisty
wg. mnie odseparowanie zawsze ma sens, ale warto też odseparować od innego zielska w domu, żeby się nie przyczaiły gdzieś...
i przed opryskiem warto mechanicznie usunąć to co się da...
póki masz sadzonki, dość łatwo można je odwrócić do góry kołami i zanurzyć we wiaderku z miksturą i potopić dziadostwo...

Re: Zwalczanie szkodników vs. przycinanie

PostNapisane: 20 kwi 2021, o 06:32
przez defrodis
Dziękuję za rady. Dzisiaj zatem łapię się za nożyczki <thumright>