hanka napisał(a):a ja tańczę brzuchem, lubię pić piwo i ...
od piwo (podobno) brzuch pęcznieje, to cześć treningu? patyczaki brzucha nie maja to i nim nie zatańczą
od siebie o sobie: wariat,
stary ale jary,
uprawiam papryki, pomidory, filozofie;
wróżę z liści i fusów,
lubię szybką jazdę - dlatego nie robię prawo-jazdy - karta rowerowa wystarczy;
mam genetyczną słabość do blondynek i czekolady,
alergie na hipokryzje i ignorancje;
stosuje zioła, nie tykam syntetyków (nawet aspiryny)
nie słucham ostrego techno i nie lubię czarnego
http://www.youtube.com/watch?v=ownU2xCL ... re=related