Strona 4 z 6

Re: Bio Jalapeno 2018 by 4ndrew

PostNapisane: 5 maja 2018, o 07:53
przez mih000
Profeska

Re: Bio Jalapeno 2018 by 4ndrew

PostNapisane: 5 maja 2018, o 10:13
przez 4ndrew
Nie no bez przesady, do profeski daleko , ale prowizorka i działa bdb ;)

Re: Bio Jalapeno 2018 by 4ndrew

PostNapisane: 17 maja 2018, o 08:55
przez 4ndrew
Maly up.

Kolejny foliak zmajstrowany, dużo wyższy niż poprzedni przez co komfort prac nie do porównania lepszy.
Pokombinuje jeszcze żeby zrobić rowki wzdłóż foliaka po obu stronach po środku rzędów tak aby w czasie deszczu woda z folii sama spływała do tunelu i podlewała całość.

Papryki w gruncie sciolkowane trawa skoszona, papryki w gruncie na agrotkaninie, i papryki w foliaku.

Dzisiaj sadzenie pomidorków do dużego tunelu i dosadzanie ogórków na akrotkanine.

14250

14251

14252

14253

14254

14255

14256

14257

14258

14259

14260

Pierwsze kwiaty na jalapach a truskawki ładnie zawiązały :)

Re: Bio Jalapeno 2018 by 4ndrew

PostNapisane: 6 cze 2018, o 21:20
przez 4ndrew
UP

Upały zrobiły swoje i chili rośnie jak na drożdzach , szczegolnie w foliaku bo w gruncie rewelacji nie widzę ale zawsze coś urośnie jak było miejsce ;)
Truskawki swoje zajadamy od 25 maja, pierwszy słoiczek korniszonów gruntowych zrobiony wczoraj, a dzisiaj pierwsze małosolne zalane.
Wsjo podlewane tylko wodą ze studni i co popadało a z tym cieniutko było, co 2gie podlewanie gnojówka z pokrzyw której poszła już cała beczka (w 2ch turach po poł beczki robiona). W foliakach i pod włokniną zadomowiła się cała armia żab różnorakich -dzielnie strzegą całej plantacji a w drenażu pomaga rodzina kretów która ryje w foliakacch , truskawkach, warzywach itd . Jak dotąd większych szkód nie narobiły (marchewek nieco padło z dnia na dzień :) ) .

Z braku czasu wciąż mam jeszcze z 5szt w doniczkach 5l, które już wykazują oznaki głodu. W najbliższym czasie do gruntu tam gdzie miejsce zrobił kret :)

14396

14397

14398

14399

14400

14401

14402

14403

14404

14405

14406

14407

Re: Bio Jalapeno 2018 by 4ndrew

PostNapisane: 9 cze 2018, o 19:43
przez ras13
Cudne rzeczy z tych patyków porobiłeś. Gratuluję ogórków tak szybko! Ja cykałem wysiewać wcześnie , że przymrozek znowu pomrozi. Pozdrawiam.

Re: Bio Jalapeno 2018 by 4ndrew

PostNapisane: 17 cze 2018, o 22:37
przez 4ndrew
Mały up z foliaka po 2tyg od ostatniego .

Wsjo pieknie rosnie, (te podkopane przez kreta słabiej i jedna aż przechyliła się jak ją podkopał ) oby dalej pogoda rozpieszczała chili, żadnych nawozów sztucznych, żadnej chemii, gnojówka z pokrzyw do której dorzuciłem skrzynke ususzonych skórek od bananów.

Głównie jalapy ale i kardoula/kampanaki do faszerowania, Numexa Orange się nie mogę doczekać ;)

14450

14451

14452

14453

14454

14455

Re: Bio Jalapeno 2018 by 4ndrew

PostNapisane: 3 lip 2018, o 20:30
przez 4ndrew
Kolejny UP.

Papryki nadal rosną jak głupie na samej gnojówce z pokrzyw z domieszką skórek bananowych.
Ogórki co 3dni wiaderko, pomidory zawiązują 3cie grona i w sumie jak na bez oprysków to dają rade , pogoda rozpieszcza i nie ma jeszcze zadnego problemu z chorobami grzybowymi. Ogórki niektóre liście mają zaczątki mączniaka i widać obecność żerowania owadów ale nie ma tragedii i raczej problemy marginalne i olewam. Chore i stare liście obrywam.

Chili najwyższe krzaki w tunelu sięgają po same cyce (kampanaki/Kardoula), W tunelu rośnie wsjo bdb eko , w gruncie duzo duzo gorzej , choć i tak zbiór będzie jakiś więc nie narzekam .


Obrazek

Obrazek

14592

14593

14594

14595

14596

14597

14598

14599

14600

14601

14602

14603

14604

14605

14606

14607

14608

14609

Re: Bio Jalapeno 2018 by 4ndrew

PostNapisane: 4 lip 2018, o 10:00
przez lath
co to to przy pomidorach jest do podwiązywania użyte ?

Re: Bio Jalapeno 2018 by 4ndrew

PostNapisane: 4 lip 2018, o 11:24
przez ooryginall
Nie masz problemów z mrówkami pod tą geowłókniną w foliaku?

Re: Bio Jalapeno 2018 by 4ndrew

PostNapisane: 4 lip 2018, o 16:20
przez 4ndrew
Mrówki są jak najbardziej ok. spulchniają glebę, poprawiają drenaż, ogólnie owadów w tunelach i dookoła jest multum ale nie zważam na szkody jakie czynią bo są marginalne, troche ślimaków, troche pajęczyn, troche wciorniastków, muchówek , gzów itd cała masa wszędzie (co ciekawe gzy - końskie muchy też przyczyniają się do zapylania osobniki męskie, tną boleśnie panienki) wiosna bardzo dużo było bujanek -takie kolibry podobne do pszczoły też ładnie zapylały truskawki i w tunelach papryke ). O dziwo z mszycą jak do tej pory zero problemów a obawiałem sie przez koper w pobliżu gęsto.

Pomidory prowadze na sznurkach sztywno zawiązanych, za pomocą zapinek do pomidorów. (jak poszukasz na necie to ja z tego co pamiętam od producenta najtaniej znalazłem 36pln za 2000szt + przesyłka ;) ). W gruncie te co mi zostały to jedne poszły pod drzewo żeby nieco osłonięte od deszczu były od południowej strony więc słońca mają dużo , i 2ga odmiana przywiązana zwkłym sznurkiem do palików z leszczyny ponad 2m. Jak na razie dają rade ale za bardzo koło nich nie chodzę.

Miałem pryskac mlekiem czy wywarami z czosnku/pokrzywy/skrzypu itd, ale jak do tej pory nie ma potrzeby i czasu też nie za wiele przy 2ce 0-3 ;) .