No to zaczynamy Żeby nie odstawać od reszty to wrzucę również swoją mikro hodowlę...
Jako że nie mam ani działki ani nawet balkonu! to moja plantacja nie może być zbyt duża. W dodatku papryki rosną na oknie wschodnim ale o dziwo całkiem nieźle to znoszą
Słowem wstępu to nie mam zielonego pojęcia kiedy dokładnie je "wsiałem" ale było to nie długo przed świętami wielkanocnymi, a ile to nie wiem w każdym bądź razie chyba końcem marca
w hodowli mam:
-2x Jalapeno
-3x De Arbol
-2x Anaheim
-1,5x BirdsEye ( 1,5 bo jedna coś kompletnie nie chce rosnąć )
dodatkowo:
-pomidory ( **** wie jakie, wiem tyle że krzak zaczyna mnie przerastać )
-rukole
-bazylie
więc po kolei, nie mam zdjęć z wysiewu ani wcześniejszych więc wrzucam aktualne
( aha zdjęcia z komórki więc szału nie ma )
De Arboleeeee:
1. ten ma największe liście ale jeszcze mu pączki nie zaczely nawet wyrastać
2.ten jest ciut mniejszy ale za to już zaczął zawiązywać pączki które sukcesywnie urywam
3. Największy ze wszystkich, ma już pąki i ładnie się zaczął rozgałęziać
Jalapeno:
Z jalapeno to w ogole mam jakieś jaja bo rozwijają się jak szalone ale mają jednocześnie jakieś fioletowe przebarwienia na liściach o których już pisałem w innym wątku, cholera wie o co chodzi nie mniej jednak zobacze co z tego wyjdzie z czasem
1. mniejszy
2. większy, zaczyna juz paczki wiazac
Anaheim:
te się też ładnie rozwijają jak na mój gust
1.
2.
i birds eye
ma zdecydowanie największe liście ale za razem jest najniższa
wszystko razem:
Krzaczki nie są jakieś specjalnie duże ale pewnie to przez to że troszkę za późno je wysiałem to raz, a dwa to moje nieszczęsne wschodnie okno, ale jestem dobrej myśli że coś z tego w tym roku jeszcze "wykwitnie"
to by bylo tyle jesli chodzi o papryki, poniżej jeszcze moje monster pomidory, bazylia i rukola ( te ostatnie dwie wmiare swierzo wysiane więc nie są za spore)
To by było na tyle, teraz można się ponabijać ewentualnie zostawić jakieś wskazówki