Strona 1 z 1

Papryczki w domu + darmowy prąd.

PostNapisane: 31 sie 2020, o 08:44
przez suaby2
Cześć jakiś czas temu zacząłem zabawę z papryczkami oczywiście wszystko na częsciowym spontanie bo lubię ostre wszystko co możliwe do zjedzenia. Więc wysiałem w pierwszej partii 17 sztuk Habanero Czek/żólte/Jolokia/Carolina/BirdEye, które siedzą już w wiadrach ale po drodze popełniłem masę błędów i przestały rosnąć z powodu braku światła odpowiedniej temperatury. Zasiałem je dosyć późno ale rosły jeszcze w ciepłych nasłonecznionych warunkach, do wiader z drenażem trafiły jakie 3-4 tyg temu i wyglądają mniej więcej tak:

Obrazek

Nie przygotowałem się na taką ilość i to, że w tym roku lato będzie takie kapryśne co znacznie zmniejszyło ilość dni, w których papryczki spokojnie mogą rosnąć nasłoncznione w ciepłym/gorącym pomieszczeniu.
Postanowiłem coś z tym zrobić i chciałem jakoś to wszystko ogarnąć oraz zakupić odpowiedni sprzęt do doświetlenia oraz uzyskania jak największych zbiorów licząc na waszą pomoc. Przejrzałem już dziesiątki postów i setki komentarzy z działu oświetlenie ale dalej chyba nie ma jasnej odpowiedzi co "najlepsze".

Mam w domu fotowoltaikę, która i tak produkuje prądu więcej niż potrzeba a zasoby uciekają do elektrowni, więc chciałbym ją jak najlepiej spożytkować nastawiając się na jakąś większa produkcję roślinek. W przyszłości jakieś własne sosy i inne wymyślne sposoby konsumowania papryczek, przyjmijmy że kiedyś będzie to coś więcej niż hobby ale od czegoś trzeba zacząć.

Miejsca mam sporo, duży salon z wydzielonym miejscem ewentualnie mogę ocieplić garaż blaszany i przenieść tam produkcję całości w jakimś zamkniętym wentylowanym systemie uprawy.
Zbudowałem z resztek jakie miałem boxa, najpierw obiłem folią teraz zamieniam ją na karton+folia spożywcza wrzuciłem do środka dwie żarówki ~1500lm ale tempo wzrostu spadło.

Growbox:Obrazek

Growbox jest za duży na uprawę małych roślin więc niedługo powstanie coś dodatkowego na produkcję do 20-30cm, ale wcześniej konsultacja....

Jak poradzilibyście to wszystko zorganizować mając na uwadze to, że nie ograniczają was rachunki za prąd i możecie sukcesywnie rozbudowywać to wszystko. W pierwszym zamyśle miałem zbudowanie podłużnej konstrukcji 2-3 metrowej, w której będą rosły sobie rośliny do 20cm wysokości będą oświetlane jakimiś mocnymi świetlówkami z bliskiej odległości + wentylacja + wiatraki do lekkiego imitowania ruchu powietrza. W drugiej fazie kilkanaście oddzielnych boxów do których trafiałyby rośliny i rosły już do końca. Problemem rozwiązania indywidualnych boxów jest potrzebna ilość zakupionego sprzętu i szukam na początek rozwiązania zbiorczego ale nie bardzo wiem jak to "dobrze" na początek zorganizować dopóki nie wejdą pierwsze zbiory i praca już na papryczkach, może gdzieś jaki growlog rozwiązuje moje problemy ale go nie znalazłem?
Z chęcią poznam wasze zdanie i opinię na ten temat.

Ostrości!

Re: Papryczki w domu + darmowy prąd.

PostNapisane: 5 kwi 2022, o 16:23
przez Nefryt
Jak tam sytuacja po takim czasie, jak "plantacja" ?

Re: Papryczki w domu + darmowy prąd.

PostNapisane: 6 kwi 2022, o 12:22
przez wolek68
Po 1,5 roku to może coś w zalewie jeszcze zostało :-)

Re: Papryczki w domu + darmowy prąd.

PostNapisane: 22 kwi 2022, o 19:04
przez CATALAYA
Teraz dopiero wpadłem na ten post jak chłopaki byli łaskawi go odświeżyć.
Budując boxa lepiej zrobić go wyższego i szerszego żeby pomieścił sporej wielkości sadzonki. Twoim problemem w boksie ze zdjęcia jest odległość źródła światła od liści. I w związku z tym chcesz budować kilka boxów dostosowanych do wielkości roślin.
A wystarczy lampy zamocować na łańcuszkach lub czymś podobnym i regulować wysokość lamp tzn odległość źródła światła od liści. Im wyższe rośliny tym wyżem podciągasz lampy, aż skończy się miejsce i dojdziesz do sufitu 8-)