Jest to mój pierwszy post, więc chciałbym się na wstępie przywitać - Witam wszystkich
A teraz w wielkim skrócie :
W końcu padła decyzja o wysianiu własnych siewek. Naświetlanie w mieszkaniu, docelowo rośliny polecą do ogrodu / na balkon.
Po wielu godzinach spędzonych na lekturze, ok 2 tygodnie temu pierwsze pestki poleciały do ziemi - Cyklon, Jalapeno, Pepperoni, Habanero Yellow, Thai Chili Rawit (pestki od pali2razy.pl) + kilka pomidorków.
Pestki namaczane 48h w przegotowanej wodzie z czosnkiem.
Ziemia: BioBizz Light-Mix + dokarmianie BioGrowem, jak tylko podrosną
Największą zagadką dla mnie pozostaje oświetlenie. Pestki mieszkają aktualnie w prowizorycznie przystosowanej szafie (0.6m^2). Temperatura w pomieszczeniu ok 20*C, po włączeniu lamp temperatura skacze do ok 23*C.
Oświetlane są 4 świetlówkami Philips Tornado 23W 6500k (ok 1400lm) oraz dodatkowo 3 ledami 9,7W 4000K (ok 806lm).
W jaki sposób rozwinąć to oświetlenie, aby było wystarczające dla kilkudziesięciu krzaczków ? Obawiam się, że w momencie przesadzenia do kubeczków, będzie to niewystarczające
Byłbym wdzięczny za podpowiedź !