camacho.pl

[Psyhe]

No i co teraz ?

[qielbux]

Musiałem zadeklarować, że towar nie będzie przeznaczony do sprzedaży ani konsumpcji (sic!). Obecnie czekam na opinię prawną, czy mogę sprzedawać zapałki za np. 40 pln, a do nich dokładać sos

Jeśli będzie taka możliwość, zaczynam handlować zapałkami. Przy czym, ponieważ sos, dodawany gratis do zapałek nie będzie przeznaczony do spożycia, a będzie jedynie przedmiotem kolekcjonerskim, nie muszę opisywać składu surowcowego po polsku. Czyli kupujący bierze całe ryzyko związane z używaniem produktu na siebie.

Czyli służba sanitarna chciała dobrze, a wyszło jak zwykle.

Z drugiej strony - asortyment wybrany dość starannie, prawie same znane firmy, z dużą ilością pozycji i nacisk położony na smak, bardziej niż na samą ostrość, a ceny baaaardzo moim zdaniem umiarkowane

-- 13 cze 2013, o 23:38 --

Łącznie produktów: 147 - same sosy, marynaty, ketchupy itd. Żadnych czipsów, lizaków i przekąsek

[Psyhe]

No ja trzymam kciuki za ciebie

edit
Ale i tak nie rozumiem uzasadnienia sanepidu

[qielbux]

Nikt nie rozumie, dlatego będę się z nimi pewnie trochę kopał. Ale nie popuszczę.

Nie po to ściągam towar skąd mogę, żeby mi jakaś wredna stara baba robiła problemy. Tym bardziej, że niestety, ale czas przetrzymywania kosztuje - konkretnie składowe, badania itd. Więc pomijając biurokrację, wali mnie to po kieszeni mocno.

[hanka]

krwa, ale wieś

koniecznie musisz mieć z najbliższego oddziału sanepidu z okolicy? może spróbuj uzyskać zezwolenie w jakimś innym? może akurat ktoś sensowniejszy będzie wydawał opinię.

zapałki chętnie od ciebie będę kupować. albo siatki foliowe. albo jakieś inne badziewie.

[qielbux]

Niekoniecznie. Ale akurat teraz trafiło do sanepidu w wołominie, bo agencja celna jest w markach :/

Dzisiaj idę do stacji wojewódzkiej, dowiedzieć się jakie badania muszę porobić, żeby z kolejna partią nie było problemów

[qielbux]

Działamy! Sklep już ruszył, na bieżąco dodawane są produkty, których w tej chili jest ok. 70. Jesteśmy w połowie, docelowo 140.

I właśnie wrzuciłem pierwszy biały sos chilli

[grzesiek1008]

A jak byś tak zrobił jak spryciaze z dopalaczami?
Poprostu nie jako spożywka tylko produkty kolekcjonerskie?
To taka wolna myśl bo nie wiem jak to się ma do takich produktów

[Psyhe]

A jak byś tak zrobił jak spryciaze z dopalaczami?

Nie wiem czy wiesz ale spryciarzy z dopalaczami spacyfikowano o ile mnie pamięć nie myli

P.s zaglądnij na stronę sklepu to ci się wyjaśni ta kwestia

[qielbux]

Już ogarnięte. Tylko trzeba się zapoznać z regulaminem

Krótko mówiąc, koledzy prawnicy trochę pomogli i wymyślili jak zrobić żeby było dobrze. Podsumowując, można śmiało robić zakupy

Swoją drogą ta szopka nie potrwa długo, bo następne zamówienie będzie trochę inaczej realizowane i za przeproszeniem, sanepid będzie mógł mnie pocałować w d*** z głośnym mlasknięciem