Kupione u wietnamców na "Marywilskiej 44" za 8 PLN.
- fajny zielony kolor - wyglądają na pistacje bez łupin,
- dość ostre o smaku wasabi, ale tylko zaraz po otwarciu, na drugi dzień już nie są takie ostre,
- UWAGA! orzeszki są bardzo wysuszone - nie należy jeść łapczywie żeby nie połamać sobie zębów
- smaczne - tzn. mi smakowały! smak trochę podobny to tych chipsów wasabi, tylko chipsy nie były w ogóle ostre.