Strona 1 z 1

Ogień w brzuchu.

PostNapisane: 30 sie 2016, o 20:04
przez Ananas
Wiadomo jak załagodzić pieczenie w gębie. Ale jak poradzić sobie z bólem w brzuchu gdy się przesadzi z ilością?
Dzisiaj odebrałem papryki od sierry. Oczywiście towar pierwsza klasa. I pierwszy raz spróbowałem w życiu coś ostrzejszego niż jalapeno. A mianowicie habanero red. Zjadłem dwie, w dodtaku na pusty żołądek. Aktualnie jestem "po wszystkim", ale przesz ostatnie dwie godziny leżałem konając z bólu żołądka. Da się jakoś to powstrzymać?

Re: Ogień w brzuchu.

PostNapisane: 30 sie 2016, o 20:50
przez mih000
Niestety nie. Żołądek jest bardzo unerwiony, a kapsaicyna jak wiadomo daje impuls bólowy (jak już to czujesz to jest za późno). Co prawda twarz i jama ustna jest też silnie unerwiona, ale te rejony są bardziej przyzwyczajone do impulsów. Dla przykładu przypomnij sobie jak "chleb stanie na żołądku" jak źle pogryziesz ;) jaki to jest ból, a gryząc chleb masz wrażenie że był mega miękki, tym czasem w jelitach lekkie zaczopowanie powoduje intensywne odczucie.

Re: Ogień w brzuchu.

PostNapisane: 30 sie 2016, o 21:22
przez Ananas
tak myślałem ;) dzięki za odpowiedź <salut>