mih000 napisał(a):U mnie obojetnie co zrobie, jak przesadze z iloscia to bebechy nie wytrzymują.
Paszcza każdy ból zniesie, ale brzuch to zupełnie inna bajka. Dlatego z ostrym nie szaleje jakoś gigantycznie, mimo, że im bardziej pali w buzi tym lepiej się czuję i mi smakuje jedzenie - smaki są intensywniejsze. Niestety brzuch stawia szlaban...
Ps. pewnie niewielu wie, ale ślina zawiera środki znieczulające, aby łagodzić odczucia serwowane nam przez czynniki zewnętrzne, a jednocześnie utrzymać wysoką ilość unerwienia w buzi. Opiorfina, o której mowa jest kilkakrotnie silniejsza od morfiny i tym samym możemy wywnioskować dlaczego po zjedzeniu ostrego ślinianki są hiperaktywne. Dlatego jak przesadzicie z ostrym i dostaniecie ślinotoku to połykajcie ile wlezie, a nie wypluwajcie jak wielu z filmików na YT ;-)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości