moją fotkę papryk jakie przyszły niecały tydzień temu można obejrzeć powyżej, jeśli którejś odpadł ogonek mogła zwiędnąć reszta jest super i jutro idzie na suszenie.
jeżeli hodował w Polsce w szklarni, to rok był naprawdę kiepski do uprawy papryk, te pomarańczowe przecież dojdą - a tych kilka co się zepsuło... no cóż niskie temperatury robią swoje. A savinki ładne - i widać że to savinki, hehe