Problemem jest że od czasu napisania tego posta, nic się nie zmieniło we wzroście. Teraz chyba już pewne ze nie zdążą w tym roku wzejść. Dziwi mi że w 3msce prawie nie ruszyły. Dziś lub jutro przyjdzie mini szklarnia, nie wiem czy im to pomoże.
Kupowałem na naszym forum u @tomaszek, nie sądzę aby to wina nasion. Próbuję dojść do tego co, ale wciąż nie wiem dlaczego, Czy ziemia jeśli np. zbyt zbita może powodować słaby rozrost na przykład bryły korzeniowej ? Co robić, co robić....
Jak już zostało napisałe, przesadziłeś z podlewaniem i utopiłeś siewki. Objawy: liście zrobiły się jaśniejsze, papierowe, nowe nie rosną. Na moje oko nic z tego nie będzie. Przykro mi. W tym roku kilka moich siewek też spotkał podobny los
Wracam do tematu. Nie utopiłem siewek na pewno. Siewki ruszyły, mają po ok 5-7cm już, oraz kilka liści, rozwijają się, ale to wciąż za mało. Obawiam się że w tym roku nie zdążą wydać owoców. Bardziej się tylko zastanawiam co było powodem i czy uda mi się je przezimować do następnego lata. Nadal mam je w namiocie szklarniowym, wyższa wilgotność i temperatura. Słońce mają od 11 do 18...
Mały odzew ostatnio na forum, jakby coś zamarło ;-) Moje odmiany papryk ruszyły, są tej wielkości jak na zdjęciach. Czy Waszym zdaniem mają szansę na plon ? Pogoda na razie nam sprzyja,.. co sądzicie ?
na plony to raczej marna szansa, moje sadzone pod koniec lutego, bez tunelów foliowych itp mają już od kilkunastu cm (habanero) do kilkudziesięciu (chili) jak na razie owoce pojawiają się na little elf, chili, eplosive ember i powol.i na niektórych habanero już kwiatki widać moim zdaniem też trochę za gęsto posiałeś, jedna doniczka na jeden krzaczek powinna być