Stan na dziś:
Jalapeno Conchos
Wydaje się być najsilniejszą i najmniej problemową odmianą na tym etapie. Z 10 wysianych nasion wszystkie wzeszły, roślinki są duże silne, wypuszczają pierwszą parę liści właściwych. 2 sztuki mają problem z zrzuceniem łupiny z liścieni - jednej dziś ręcznie pomogłem pozbyć się kasku, jedna jest chyba stracona - łupina całkowicie okala liścienie, nie jestem w stanie jej pomóc a nie wierzę, że ta roślina sama sobie poradzi.
Wszystkie siewki trzymam w jednakowych warunkach, ale JC wyróżniają się na tle pozostałych wielkością liścieni i długością łodyżek - są najbardziej wybujałe, największe.
Jalapeno CV Grande
100% kiełkowalność, ale 5/6 kiełków ma duże problemy ze zrzuceniem łupiny. 2 egzemplarze stracone przy próbie ręcznego oswobodzenia liścieni (urwałem im główki...), 1 udało mi się oswobodzić, 2 same sobie poradziły poprzez wypuszcenie liścieni "bokiem" przez ściankę łupiny, która ciągle znajduje się na szczycie łodyżki...
Jamaican Red (c.annum)
Kiełkowały z opóźnieniem w stosunku do pozostałych annumów, z 13 nasion mam 3 siewki (jednej musiałem pomóc z pozbyciem się łupiny), 5 kiełków które jeszcze nie wyszły z ziemi po przeniesieniu do doniczek. Pozostałe 5 nasion które nie puściły kiełka po ponad 2 tygodniach na wilgotnych wacikach przeniosłem do jednej większej doniczki, może jeszcze coś z nich wyrośnie...
Explosive Ember
100% kiełkowalność, 7 ślicznych siewek i 1 która dopiero dziś wyszła z ziemi. 1 potrzebowała pomocy w zrzuceniu łupiny. Maluchy wyróżniają się ciemniejszą, fioletowawą barwą liścieni i drobnym rozmiarem.
Hybryda F1
1 zdrowa roślina z 23 nasion, kilka nasion zaczęło gnić na wacikach reszta poszła do jednego pojemnika z ziemią, może cokolwiek jeszcze wyrośnie... 3 letnie nasiona = dramat.
Hybryda F2
5 zdrowych roślinek z 9 nasion, to co nie wykiełkowało na wacikach wywaliłem, bo na tej odmianie aż tak mi nie zależy. Pojawiają się pierwsze liście właściwe
Habanero Red
4 rośliny zatrzymałem, reszta nasion które nie puściły kiełka wywaliłem. 1 sztuka ma potężny problem ze zrzuceniem kasku, więc pewnie zostanę z 3 sztukami.
Lemon Drop
Niemiłe zaskoczenie, na 7 nasion tylko jedno puściło kiełek po 2 tygodniach na wacikach, ale jeszcze nie wyszło z ziemi. Pozostałe 6 nasion też trafiło do ziemi w jednym pojemniku. Czekam...
Byłem zmuszony przedwcześnie przerwać kiełkowanie nasion na wacikach bo wypadła mi niespodziewana tygodniowa delegacja. Nie chciałem zamykać wacików w woreczkach, bo w zeszłym roku gdy tak robiłem to już po kilku dniach atakowała pleśń.
Duże problemy mam ze zrzucaniem łupin przez siewki - chyba za płytko posadziłem je w luźnej ziemi. Tym niemniej odsetek inwalidów w kaskach wśród Jalapeno CV Grande każe mi sądzić, że ta odmiana ma to w genach. Wszak u innych odmian max 1 - 2 miały ten problem, a u JCVG prawie wszystkie.
W ciągu dnia, gdy jestem w pracy, rośliny stoją na parapecie (wschód-południowy wschód). Wieczorami, gdy jestem w domu, trafiają na doświetlanie do boxa na 4-5 godzin.
Nie jest idealnie, ale z każdej odmiany mam te 2 - 3 krzaki które docelowo chcę zatrzymać.