Witam
Jako, że to mój pierwszy post na forum chciał by się przywitać
Przygodę z hodowla ostrych papryk rozpocząłem w 2016r od wysiania nasion zakupionych na alle... Niestety jak to bywa początki są trudne kilka siewek zniszczyłem przy przesadzaniu, kolejne spaliłem zbyt duża dawka nawozu. Początkowo papryki rosły na parapecie, ale moja druga połowa zaczęła powoli mieć dość dżungli na parapecie wiec postanowiłem zbudowac prowizoryczny growbox ze srebrnej folii termoizolacyjnej.
Lampę zbudowałem z diod cod 3w full spectrum, white 6500k jak i IR. Łącznie 30 sztuk diod, niestety growbox stał w dość chłodnym miejscu przez co jak sie domyślam traciłem kwiaty mimo ładnego rozrostu roślin. W poszukiwaniu lepszego rozwiązania w domu zawitał namiot Secret Jardin Dark Street 120w rev.3.0 do tego lampa led COB 100x3w z potencjometrem regulujacym natężenie światła.
Rośliny z 2016 (bishop crown, T.m.scorpion chocolate plus jakas chilli no name) pięknie wystrzeliły w górę,a siewki ze stycznia 2017r ładnie równo się rozrastały.
Niestety dosięgnął mnie problem opadajacych kwiatów bishop crown rosna w góre jak szalone rozrastaja sie na boki jak tylko się da kwitną, ale mimo zapylania kwiaty opadają. Podobnie sprawa wyglada jesli chodzi o T.m.s. chocolate wszystkie kwiaty opadają. Zaś kwiaty w chilli no name zawiązały się za to już od ładnych kilku tygodni nie wybarwiają się. Osiągneły swój rozmiar, ale dalej są zielone. w sezonie miałem z tego krzaka czerwone papryczki.
Rośliny trzymam na ziemi uniwersalnej,a krzaki nawożę rosasol 9-12-36
temperatura w namiocie nie dochodzi do 30 stopni przy wlaczonym jednym wiatraku, ale wtedy wilgotnosc spada do niecałych 30%
Oświetlane 14h dziennie
Nie mogę doszukać sie błedu co robię źle.
Jedyne co przychodzi mi do głowy to dołożyć jakas lampę 6500K ok 30-50w i przesadzenie do wiekszych donic.
-- 10 lut 2017, o 12:21 --
-- 10 lut 2017, o 12:24 --
na dniach pokarze aktualne zdjęcia
Jestem już bliski..... tyle starań a nic z tego nie ma.