O pokrzywy nie trudno
po prostu trzeba myśleć zawczasu (może jeszcze w tym sezonie zdążyło by się polecieć na łąkę... ja w lecie, jak jest ciepło zbieram pokrzywy, wiążę w pęki i suszę
);
można też kupić gotowy susz w sklepie zielarskim lub w aptece. Nie wiem co prawda, czy "herbata" torebkowa pokrzywowa da tyle samo, co wywar ze świeżych lub samemu suszonych, ale na pewno nie zaszkodzi...
Popiół mieć będę i mam, jako że jeden piec jest na drewno/brykiety, bez dodatków
Ewentualnie coś popalić można w kominku... zamierzam siać w styczniu/lutym, więc popiołu będzie i będzie sporo.