Strona 1 z 2

Nalewka z pigwy

PostNapisane: 26 paź 2012, o 10:12
przez viris
Jako że jestem fanem różnego rodzaju nalewek stopniowo postaram zamieścić kilka ulubionych trunków :)

Na początek przepis na jedną z moich ulubionych - nalewkę z pigwy. (niestety kontrolna butelka już pusta więc fotkę wrzucę jak ją napełnię :roll: )

Potrzebować będziemy 1kg owoców pigwowca (nie pigwy) - jest to częsty błąd na różnych stronach a różnica jest znacząca - pigwy to duże gruszki, pigwowce mają małe żółte owoce. 1 litr* wysokoprocentowego alkoholu (ja używam zrobionego przez siebie 70% trunku 8-) ) oraz 1 kg cukru. Na początek wybieramy pestki z pigwowca (trochę żmudne zajęcie ale naprawdę warto). Wypestkowane pigwy wrzucamy do słoja zasypując całość cukrem. Czekamy kilka tygodni aż owoce puszczą sok. Następnie owoce można wyciągnąć i zalać ponownie a do syropu dolać alkohol (napisałem litr ale można dodać wg własnego uznania - jeśli chcemy prawdziwą nalewkę trzeba nie żałować alkoholu, jeśli ktoś woli zaś jedynie posmak alkoholu daje mniej - logiczne). No i w końcu chyba najgorsza część - odstawienie na półkę :) Tak przyrządzony trunek powinien odleżeć około pół roku. Można oczywiście pobrać próbkę kontrolną tak jak ja to zrobiłem :) Gotowa nalewka ma nieco słodkawo kwaskowaty smak po czym daje się we znaki ostrość alkoholu do tego dochodzi wspaniały aromat. Naprawdę polecam.

Re: Nalewka z pigwy

PostNapisane: 26 paź 2012, o 10:23
przez Syndi
Dodam, że jak się zleje taką nalewkę do butelek można owoce wykorzystać tak:
- wrzucić do garnka, zalać wodą do zakrycia owoców;
- gotować ok 0,5-1godz, aż wygotuje się alkohol;
- zmiksować blenderem na gładko;
= używać do sosów z c.chinense razem z suszonymi daktylami (baza do sosu to: podsmażona cebulka z czosnkiem, bell, trochę soli, ew. sok pomidorowy) i już nie stosować żadnych przypraw!!!;
= albo zrobić dżem.
Obrazek

Re: Nalewka z pigwy

PostNapisane: 26 paź 2012, o 10:24
przez tomek1491
oł oł oł. Ja wiem gdzie to rośnie dziko i duzo!!! Nie wiedzialem ze to sie je :D kwasne toto

Re: Nalewka z pigwy

PostNapisane: 26 paź 2012, o 11:06
przez Syndi
viris napisał(a):...Na początek przepis na jedną z moich ulubionych - nalewkę z pigwy. (niestety kontrolna butelka już pusta więc fotkę wrzucę jak ją napełnię :roll: )...

to ja wrzucę swoją: 8-)
pigwa.JPG

i dodam parę spostrzeżeń:
1. zasypane cukrem owoce pigwowca po 1 dobie wstawiam do lodówki lub chłodnej piwnicy, bo lubią zacząć fermentować.
2. po ok. 2 tyg. zlewam syrop - syrop ten niekoniecznie przeznaczam na nalewkę, ja go trzymam w lodówce i używam do herbaty (dobre w zimę na przeziębienie i rozgrzanie).
3. to co pozostanie po zlaniu syropu zalewam wódką (nalewka z pigwy najlepiej smakuje mi ok. 30 - 35% alk)i zlewam po ok. tygodniu.
4. po zlaniu nalewki napisałem już co robię z owocami :)

Re: Nalewka z pigwy

PostNapisane: 26 paź 2012, o 11:26
przez G_R
No to machnę swój przepis na nalewkę z pigwy, nie pigwowca :mrgreen:
Umyć dokładnie i wytrzeć z meszku owoce.
Przekroić na ćwiartki, wydłubać komory nasienne.
Drobno pokroić i wrzucić do naczynia.
Zalać mocną wódką (ok 45%, uzyskuję ją mieszając butelkę spirytusu i niepełną butelkę wody) tak, żeby wszystkie owoce były przykryte płynem.
Trzymać w jasnym miejscu przez 6 tygodni.
Po tym zlać i mamy już gotową pigwówkę wytrawną.
Pozostałe owoce zasypać cukrem i trzymać aż do rozpuszczenia.
Zlać słodki płyn i mamy słaby likier.
Można w dowolnych kombinacjach mieszać wytrawną pigwówkę ze słodkim likierem.
W oryginalnym przepisie jest, żeby na każde 250 ml likieru dodawanego do wytrawnej dolać spirytusu (wedle gustu)
Mieszaninę trzymać 3 tygodnie i zlać po odstaniu się.

Re: Nalewka z pigwy

PostNapisane: 26 paź 2012, o 12:35
przez wolek68
Moja pigwówka po 2 latach super zciemniała,kolorek jak whisky :)

Re: Nalewka z pigwy

PostNapisane: 30 paź 2012, o 20:29
przez rOTTEN
Słyszałem gdzieś ostatnio taki tekst: "Łatwiej skroić Pudziana z drobnych niż kilo pigwowca". Coś w tym jest :) Na dniach zlewam swoją.

Re: Nalewka z pigwy

PostNapisane: 31 paź 2012, o 12:01
przez viris
Czy ja wiem czy tak ciężko.. ja mam posadzone kilka w ogródku i kilogram spokojnie zbieram (a Pudziana i tak bym nie skroił :lol: ). Można też tak jak tomek1491 poszukać dzikich, u mnie w mieście są posadzone między blokami więc w tym wypadku kto pierwszy ten lepszy :P

Re: Nalewka z pigwy

PostNapisane: 2 lip 2013, o 23:14
przez morg
Syndi napisał(a):
viris napisał(a):1. zasypane cukrem owoce pigwowca po 1 dobie wstawiam do lodówki lub chłodnej piwnicy, bo lubią zacząć fermentować.



Jak zasypiesz cukrem ( jak owoce puszczą sok ), za dwa, trzy dni otwórz słoiki i dolej do nich po 1 łyżce spirytusu.

Nie będziesz musiał trzymać w lodówce. Nie będą fremetować.

Najbardziej aromatyczne są owoce pigwowca ( te małe). Te duże już nie mają tego aromatu.


M.

Re: Nalewka z pigwy

PostNapisane: 23 sie 2013, o 22:05
przez julita1
nalewka z pigwy jest pyszna. uwielbiam ją. gdzie można dostać owoce? chodziłam po sklepach, ale nigdzie nie spotkałam się z owocami pigowca :(