Strona 2 z 2

Re: Rękawiczki jednorazowe

PostNapisane: 7 lis 2012, o 15:10
przez karlos
No bo jak specjalnie babracie się w kapsaicynie, przecież to trzeba robić z wyczuciem.

Robiąc sos i pozyskując nasiona używam zawsze rękawiczki. Natomiast gdy papryki dziele na pół do suszenia to nigdy ich nie używam robię to ręką bez użycia noża! Da się? DA <thumright>

Re: Rękawiczki jednorazowe

PostNapisane: 26 lis 2012, o 09:58
przez MPED
karlos to jak dzielisz papryki palcami To pytanie jakie masz dlugie paznokcie stupek :D Przeciez wchodzi miazsz miedzy paznokcie a palce to taka hu... troche mi sie wydaje ze potem moze jeb....... dramatem jak sie gdzies dotkniemy :)

Re: Rękawiczki jednorazowe

PostNapisane: 26 lis 2012, o 10:53
przez karlos
Normalnie chwytasz paprykę i ją dzielisz, tak samo jak byś bułkę chciał przełamać na dwie części ;)

Re: Rękawiczki jednorazowe

PostNapisane: 18 wrz 2014, o 08:03
przez ostry
:) Wczoraj wyciągałem nasiona ze Scorpionów penseta, ale szło za wolno. Resztę dokończyłem palcami (niestety bez rękawiczek) i zaczęło ostro palić. Myłem płynami, mydłem i nic. Do tego w całym pokoju mi popachniło tym i musiałem wietrzyć - na szczęście na polu ostatnio chłodno, więc poszło szybko. Trzeba też uważać, żeby nic nie dotykać brudnymi łapkami (typu klamki, kurki od kranu, sztućce). Poszedłem po rozum do głowy, bo ostatnio zostawiłem nóż po krojeniu Bhutow (umyłem wcześniej płynem) i potem rodzinka używała go do krojenia chleba - o dziwo ostro ich popiesciło :shock: . Teraz już używam tylko swoich sztućców.

Re: Rękawiczki jednorazowe

PostNapisane: 18 wrz 2014, o 08:06
przez Dziunia87
Dobrze, że z tymi paluszkami do swojej Żonki nie udzrzyłeś :lol:

Re: Rękawiczki jednorazowe

PostNapisane: 18 wrz 2014, o 11:31
przez Kali
ja wczoraj mix bhutow habanero i scorionow tez obieralem z nasion do suszenia, oczywiscie tez bez rekawiczek ale wcale tak zle nie bylo :) fakt trzeba uwazac co sie dotyka :D mi pomoglo mycie naczyc i do tego ze dwa trzy razy mycie rak. glownie staralem sie niezastapionym multitoolem je wyciagac <salut>

Re: Rękawiczki jednorazowe

PostNapisane: 18 wrz 2014, o 12:04
przez Dziunia87
Jak ja ostatnio wydłubywałam nasionka, to przekrawając paprykę przecięłam rekawiczkę i ostrość wlazła mi pod paznokieć... strasznie szczypało. Pomogło moczenie palca w kieliszku oleju słonecznikowego :)

@Kali A cóż to za multitool?

Re: Rękawiczki jednorazowe

PostNapisane: 18 wrz 2014, o 14:22
przez ostry
Dziunia87 napisał(a):Dobrze, że z tymi paluszkami do swojej Żonki nie udzrzyłeś :lol:


:) Szkoda tylko, że dziś miałem robotę przy powidle (mieszanie na gazie, przelewanie ciepłego do słoików i przez to parzyło jeszcze mocniej <chili> ).