Na etykiecie z Tabasco Habanero wyczytałem w składzie między innymi mango i papaję, przypomniałem sobie też, że egzotyczne ostre sosy robi się z tych rzeczy. postanowiłem spróbować coś z tego sklecić.
Składniki:
1 mango
1 papaja
1 ciut banana
pół cebuli (plus minus pół )
ćwierć, może pół szklanki cukru(dawałem na oko, ale dość dużo trzeba tego w porównaniu jak robiłem inne rzeczy)
sól
ocet (dolałem marynaty z marynowanych papryczek)
trochę ostrej papryki, jakiej i ile to już każdy wg własnego uznania
woda do odparowania w gotowaniu
Wykonanie:
Wszystko poza octem gotować przez jakiś czas, na małym ogniu bez przykrycia.
dodać ocet, zmiksować, przetrzeć przez sitko (dla mniej wymagających nie przecierać).
Doprawić. Gotowe
Jak to gdzieś czytałem, "sos kusi owocowym smakiem, by po chwili wypalić buzie"
Wyszedł dość dobry, chociaż do tabasco Habanero nawet podobny smakiem nie jest.
Z octem nie należy przesadzać, ale dobrze jest go dodać tyle, żeby nie było go czuć. Z bananem też nie należy przesadzać, bo zdominuje potrawę.
Może ktoś robił coś podobnego, albo ten spróbuje zrobić/ poprawić. Na następny raz chyba dodał bym goździka bądź dwa, trochę soku z cytryny też by chyba nie zaszkodziło.
Za kilka złotych wyszło naprawdę sporo dobrego czatneja