Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Dzisiaj postanowiłem zrobić ketchup, okazuje się, że nie jest to wcale trudne jedynie czasochłonne.


Ja zrobiłem z 1,5kg pomidorów, ale wychodzi tego zbyt mało, więc radzę zwiększyć ilość składników aby zrobić tego więcej.

- Pomidory - 1,5 Kg
- Cebula - 1 szt.
- Czosnek - 3 ząbki
- Papryki Ostre - 2 szt.
- łyżeczka soli, pieprzu,
- Ziele angielskie - 5 szt.
- Liść laurowy - 4 szt.
- Goździki
- Ocet Jabłkowy wg. przepisów w internecie na 2kg. pomidorów należy dodać 200/ 300ml., moim zdaniem stanowczo za dużo, wystarczy 50ml chyba,że ktoś lubi bardziej octowe.
- Łyżka cukru , ja używam brązowego, jak ktoś lubi słodszy ketchup, można dodać więcej

Pomidory obieramy ze skórę, dzielimy na części, wybieramy nasiona i możemy delikatnie wycisnąć (Im mniej soków, tym krócej będziemy go odparowywać. Cebulę kroimy w kostkę, a czosnek wyciskamy, paprykę też dzielimy na części.



Wszystkie składniki oprócz octu wrzucamy do garnka i gotujemy około 20-30 minut aż wszystko rozmięknie. (możemy je pognieść tłuczkiem do ziemniaków)



Gdy już wszystko będzie miękkie bierzemy drugi garnek, sito i wszystko przecieramy (Ziele angielskie, liście i inne twarde składniki możemy wyciągnąć, aby nam nie przeszkadzały)



Gdy już będziemy mieli wyciśnięte dolewamy ocet i kładziemy na małym ogniu, aż nam się zredukuje do odpowiedniej gęstości, co może potrwać kilka godzin. Pod koniec możemy dodać dodatkowe przyprawy np. zioła, pieprz, czy ostra papryka w zależności od naszych upodobań.



Jeżeli chcemy dłużej przechowywać to najlepiej pasteryzować około 30 minut.

No to czas na słowa krytyki

Czy do wykonania powyższego ketchupu nie łatwiej było użyć koncentratu pomidorowego? Można by go spokojnie włożyć razem z miąszem śiwrzych pomidorów rozdrobniony w melakserze.
Jakoś nie widzę też sensu w przecieraniu ketchupu! Skoro będzie dozowany ze słoiczków... zostawił bym wszystkie skłądniki pokrojone w drobną kosteczkę. To nie ma byc papka dla dzieci, przywykliśmy co prawda do ketchupów o przetartej konsystencji, ale wydaje mi się że ta druga opcja jest zdecydowanie smaczniejsza i cenniejsza pod względem kulinarnym.

Łatwiej to można kupić ketchup w sklepie , a z przecieru nie uważam tego za ketchup. Jak robić swój to tylko z pomidorów. A co do przecierania, chce mieć ketchup a nie sos, dlatego robię tak a nie inaczej.
Ale każdy może robić jak chce

trzeba będzie wypróbować bo mam kilka słoików mielonych pomidorów jeszcze z zeszłego roku więc trzeba je wykorzystać a u mnie keczup idzie szybko więc dobry pomysł
gratsy i thx za przepis

Wyglada smacznie. I fajnie że chce Ci się samemu robić. Brawo

Na pewno keczup z tego przepisu wymiata
Aczkolwiek robiłem coś ostatnio ale z jarzębiny i musiałem to przetrzeć aby nie było skórek ,powiedziałem sobie nigdy więcej
Tylko dwa takie słoiczki wyszły ? jakby trochę za mało

Ano mało, ponieważ ja użyłem około 1,5 kg. Trzeba liczyć też, że odpadną gniazda nasienne, soki troszkę zielonego i już się ilość pomidorów zmniejsza. Można powiedzieć, że użyłem wagi brutto. Najlepiej zrobić to z większej ilości pomidorów. Ogólnie wg. etykiet z produktów na 1kg. ketchupu zużywa się 2kg pomidorów + dodatki itp. (Na ognistym mam znowu, że 1Kg zużywa 1,25Kg. Na pewno było by więcej gdybym blendował a nie przeciskał przez sito (tutaj też są duże straty), dodatkowo dochodzi kwestia odparowywania. Im gęstszy chcesz mieć, to musisz dłużej odparowywać. ketchup najlepiej robić w sezonie pomidorowym, gdy pomidory są tanie i można zrobić sobie spore zapasy. Na pewno będę robił jeszcze raz, ale w większej ilości i postaram się lepiej wycisnąć.

- Pomidory - 1,5 Kg
- Cebula - 1 szt.
- Czosnek - 3 ząbki
- Papryki Ostre - 2 szt.
- łyżeczka soli, pieprzu,
- Ziele angielskie - 5 szt.
- Liść laurowy - 4 szt.
- Goździki
- Ocet Jabłkowy wg. przepisów w internecie na 2kg. pomidorów należy dodać 200/ 300ml., moim zdaniem stanowczo za dużo, wystarczy 50ml chyba,że ktoś lubi bardziej octowe.
- Łyżka cukru , ja używam brązowego, jak ktoś lubi słodszy ketchup, można dodać więcej

Zastąpienie octu jabłkowego zwykłym spirytusowym albo winnym wchodzi w grę (takie mam w domu, nie chcę specjalnie kupować)
W przypadku papryk - jeśli daje cyklony to należy ich trochę więcej dać? Chciałbym ketchup zupełnie bez ziarenek czy nasion. Wyciąć wcześniej, czy zostawić żeby dały "smak" albo "ostrość"?

Goździki sobie odpuszczę, zdaje się, że nawet nie mam.
U mnie w domu, dawno robiło się ketchup... z tym, że dodawało się tam jeszcze seler.
W ogóle jakieś dodatkowe wskazówki? Mam 4kg pomidorów, z tego oczywiście będą jakieś odpady i te ziarenka.

stah napisał(a):Zastąpienie octu jabłkowego zwykłym spirytusowym albo winnym wchodzi w grę (takie mam w domu, nie chcę specjalnie kupować)

Oczywiście, że możesz, ja używam mniej "octowych", ale winny też jest ok. Tylko dodawaj po trochu i próbuj aby nie przesadzić z ilością.

stah napisał(a):W przypadku papryk - jeśli daje cyklony to należy ich trochę więcej dać? Chciałbym ketchup zupełnie bez ziarenek czy nasion. Wyciąć wcześniej, czy zostawić żeby dały "smak" albo "ostrość"?

Jeżeli robisz moim sposobem, to spokojnie daj z nasionami, potem i tak będziesz przecierał, więc nasion nie uświadczysz, jeśli nie będziesz przecierał tylko miksował, to radzę Ci wydłubać nasionka (ale na nich są błonki z kapsą więc sporo tracisz wydłubując je). Można też wyciąć środki papryk włożyć do gazy zawinąć i do garnka, potem bez problemu wyciągasz i nie masz nasion . Co do ilości to zależy jak są ostre cyklony i jaki chcesz ostry ketchup zrobić.

Ja w tym roku będę robił z około 12kg pomidorów i zrobię za radą karlosa bez przecierania tylko blendowanie, z uwagi iż metoda jest zbyt czasochłona i dużo bardziej stratna.

Pamiętaj aby wybierać pomidory jak najmniej soczyste, krój na jak najmniejsze kawałki, bez skórek i nasion.

Pozdrawiam

A ile godzin trzeba gotować do odpowiedniej gęstości ?
Czy rachunek za gaz nie zaskoczy nie miłą niespodzianką ?
Osobiście wolę podrasowywać ketchup tak jak to robił wlodi , bardzo mi smakował i zajmowało to mniej jak minutę , a jeśli w grę wchodzą takie czynności jak wielogodzinne gotowanie , wyciskanie , przeciskanie , odsączanie i.t.p. to muszę powiedzieć , że od razu mnie to zniechęca .
Ale mimo wszystko spróbowałbym takiego ketchupu własnej roboty żeby sprawdzić efekty smakowe choć sam nie podjąłbym się takiego przedsięwzięcia , gdyż należę do tych leniwych , jeżeli chodzi o pichcenie w kuchni .
Na pewno taki ketchup wyprodukowany chałupniczymi metodami jest o wiele lepszy jak tradycyjne nam znane blade , wodniste i mdłe produkty pomidorowe noszące nie wiedzieć czemu nie godnie nazwę " ketchup " , które na dodatek nie nadają się do niczego , poza oczywiście podrasowywaniem , jak wyżej wspomniałem .
I na końcu chciałbym zauważyć , że po obejrzeniu fotek z tej produkcji , efekt końcowy nie jest w pełni zadowalający . Mam na myśli oczywiście ilość powstałego ketchupu .
Jak dla mnie , pochłonięcie tego cuda zajęłoby mi parę dni . Parę dni zabawy z kanapkami . A , że lubię dużo zjeść to wydaje mi się , że wytwarzanie tego w dużych ilościach i tak mija się z celem , gdyż za dużo pochłonęłoby to czasu i pieniędzy . Dlatego jestem bardziej za podrasowywaniem gotowych już produktów .
Oczywiście zgadzam się z opinią , że domowe wyroby są najlepsze na świecie ale nie zawsze jest czas na takie zabawy .