Strona 2 z 2

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 17 wrz 2016, o 07:03
przez Mateusz.sas
Ale mega gar :shock: :D
Jak dobre to i można robić wiadrami.

-- 17 wrz 2016, o 08:07 --

Ja swój sos robiłem jak jeszcze nie było papryk sezonowych.
Tylko na tackach kupowane z makro, 250g za 10zł wiec wiele mi nie mogło wyjść.
Na pewno jeszcze będę ten przepis robił <thumright>

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 18 wrz 2016, o 16:08
przez Pawlak
Do tego co nie zmieściło się do słoików dodałem pomidory, zioła i przerobiłem na sos do pizzy ;)
Obrazek

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 19 wrz 2016, o 19:05
przez wuergie93
petarda !


takiego smaka żem szukał kurna no :ugeek:

w przepisie zastąpiłem habki piętnastoma lemon dropami , nie dodawałem czosnku octu i cukru bo były jeno w liście składników w pierwszym poście i jakoś je pominąłęm :D wyszło pysznie , dzięki za inspirację :)

Spoiler:

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 28 sie 2017, o 13:16
przez Michcio42
Właśnie szykuję małą porcję na próbę, zapowiada się ciekawie :) mi wyszło trochę pomarańczowe zamiast żółtego, pewnie za mało ananasa :D to jeden z pierwszych moich samodzielnie gotowanych sosówObrazek

Wysłane z mojego Moto G (4) przy użyciu Tapatalka

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 28 sie 2017, o 13:57
przez Mr. Ed
Jakoś mi ten wątek wcześniej umknął uwagi... Myślę, że w tym sezonie skorzystam i zrobię jakąś wariację na temat <thumright>

Przyczepiłbym się tylko do ostrego smażenia na maśle. Surowe masło ma bardzo niską temperaturę dymienia i może wytworzyć trochę niezdrowych węglowodorów. Może najpierw sklarować albo użyć gotowego ghi (jest dostępne w Biedronce i chyba innych dyskontach też, tylko trzeba kupić duży kubełek).

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 28 sie 2017, o 20:14
przez Michcio42
Mój wywar leżakował w lodówce kilka godzin, spróbowałem. Zrobiłem wersję próbną z jednej papryczki habanero z auchana (zachowując proporcje :P), ale na koniec dałem więcej ananasa, który robi robotę. Pali skubany jak marzenie, na przyszłość dałbym jeszcze odrobinę soli.
Zaryzykowałem, dałem ocet jabłkowy i to chyba był słaby pomysł, bo zapach sosu jest taki sobie, choć smak ma całkiem niezły.
Pawlak, czy Ty regularnie gotujesz sosy bez octu, czy tym razem zapomniałeś? Pewnie popełniam jakieś błędy początkującego, ale wydaje mi się, że gdybym robił ten sos jeszcze raz, ocet bym pominął...

Wysłane z mojego Moto G (4) przy użyciu Tapatalka

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 28 sie 2017, o 21:28
przez Pawlak
Do tego sosu nie dodawałem octu. Miał być bardziej słodki niż kwaskowaty. Limonka zrobiła robotę w tym temacie.
Dodaje balsamiczny przy sosach z pomidorami. Jakoś dobrze mi się w nich komponuje.
Jak przerabiałem go na sos do pizzy dawałem balsamico i wyszedł bardzo fajny.
Na zwykłym maśle uzyskuje się szybciej wyższą temperarurę, ale klarowane też będzie dobrym rozwiązaniem.
Jak smażę steki to na koniec dodaję zwykłe masło. Z klarowanym nie wychodzi tak fajnie.
Ale ogólnie najczęściej do smażenia używam klarowanego.
Przy tym sosie rozważył bym jeszcze olej kokosowy. Aromat fajnie może pasować do ananasa.

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 23 wrz 2017, o 21:33
przez pawelradzio
Przyszła paka od Sierry i trzeba było ją przetworzyć <chili>

Ananasowe Habanero Gelbe Zwerge

Co potrzebujemy
130 g Habanero Gelbe Zwerge (20 papryczek)
Ananas z puszki + trochę syropu
180 g Marchewki
100 g Szalotek
4 ząbki Czosnku
pęczek Kolendry (zużyłem całą sklepową doniczkę)
sok z 1 Limonki
40 ml octu balsamicznego
2-3 łyżki sosu Worchester

W garnku rozlałem olej kokosowy i wrzuciłem do niego pokrojoną marchewkę.
Po krótkim czasie dodałem posiekaną szalotkę i czosnek.
Po kilku minutach, gdy szalotka się już zeszkliła dodałem ananasa i trochę syropu.
Przykryłem garnek i w tym czasie zacząłem siekać habanero.
Gdy marchewka już zmiękła, przerzuciłem wszystko do blendera (takiego do koktaili), dodałem papryczki i kolendrę.
Miksowałem, aż do uzyskania dość gładkiej masy.
Na koniec doprawiłem octem, sokiem z limonki i sosem Worchester.

Wyszło ok 850 ml, na początku słodkiego, piekła :D

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 15 paź 2017, o 13:17
przez pali2razy.pl
Podłączę się tak tutaj pod tego "ananasa" z nasza wersją :) Mam nadzieję że przypadnie do gustu.

Składniki

1 duża marchewka
1 średnia czerwona cebula
1 limonka
1 duża cytryna
2 jabłka ligol
6 ząbków czosnku
1 puszka ananasa
4 łyżki brązowego cukru
6 łyżek octu balsamicznego
700g papryk chili ( my użyliśmy Thai Chili Rawit, Habanero Red, Carolina Reaper, Jalapeno, Cayenne, Apache, Habanero White, Peperoni )

Przyrządzanie

Cebulę, czosnek i marchewkę siekamy a następnie podsmażamy na odrobinie oleju rzepakowego. Po zeszkleniu wszystkich składników przerzucamy całość do garnka ( ok 5l ), dolewamy ok 100ml wody i podgrzewamy całość na wolnym ogniu.

Z jabłek wykrawamy gniazda nasienne, siekamy i przesmażamy na patelni. Gdy jabłka lekko zmiękną dodajemy sok z całej cytryny oraz posiekana limonkę ( limonkę siekamy wraz ze skórką ) i chwilę jeszcze podsmażamy na wolnym ogniu. Przekładamy całość do garnka, mieszamy z będąca tam cebulą, czosnkiem i marchewką, dolewamy odrobinę wody i gotujemy na delikatnym ogniu.

Wszystkie papryki siekamy wraz z nasionami i podsmażamy na patelni bez użycia tłuszczu. Gdy papryki zaczną się delikatnie przypalać, przekładamy całość do garnka. Na pełnym ogniu zaczynamy gotować wszystkie składniki.

W kolejnym kroku dodajemy całą puszkę ananasa wraz z sokiem, 6 łyżek octu balsamicznego, 4 łyżki brązowego cukru i dolewamy wody na tyle aby była na równo z gotującą się masą. 30 minut na wolnym ogniu gotujemy wszystkie składniki, co jakiś czas dokładnie wszystko mieszając.

Całość blendujemy. Sos powinien być bardzo gęsty. Aby uzyskać odpowiednia konsystencję dolewamy gorącej wody. Na wolnym ogniu gotujemy wszystko ok 10 min. Przelewamy do wyparzonych butelek lub słoików.

Z powyższych proporcji uzyskaliśmy 9 butelek sosu o pojemności 330 ml.

zdjęcia : http://pali2razy.pl/slodko-kwasny/