Strona 1 z 2

Ananasowe Habanero

PostNapisane: 17 maja 2016, o 22:10
przez Mateusz.sas
10975

Kolejny mój techniczny wynalazek z gatunku słodko i ostro <chili>

5 szt Habanero czerwone (kupione w Almie)
3 szt marchewki
1 puszka ananasa ( z czego część zjadłem na poczekaniu ) :lol:
1 szt limonka
1 cebula
3 ząbki czosnku
dwie łyżki octu, dałem zwykły z braku lepszego
2 łyżki cukru
1 łyżka masła do smażenia

Marchwewke siekamy i na patelnie, duza temperatura i ostre smażenie na złoto,
dodajemy cebule poszatkowaną i smażenie do zrumienienia cebuli, marchew powinna być juz miekka.
Wszystko przekładamy do gara w którym wywar będzie odstraszał wszystko co żywe :D
Trafia do naszej mieszanki annanas z częścią soku. Limonka, czosnek i wyczekiwane zło <chili> nasze habanero ( ja daje z nasionami )
Wszystko juz jest w garze, zaczyna dusić otoczenie, kwiaty więdną liście żółkną tapety ze ścian odchodzą.
Pare minut wszystko bulgocze, miksturę atakujemy blenderem bezlitośnie tak jak ona swoją ostrością nas. (reszte soku z ananasa dodajemy do regulowania pożądanej gęstości) wychodzimy zwycięsko z tej potyczki, o ile nie zapomnimy rąk umyć po dotykaniu papryki :twisted:
Po zejściu opuchlizny z oczu, rąk i cali w bandażach wszystko przekładamy do słoiczków, myk wieczkiem do dołu, elegancko sie zassa w czas.

Teraz możemy zakosztować naszego dzieła

Zapach typowego habanero, kolor złocisty dzieki marcheweczce podpiekanej, słodycz wyczuwalna dzieki ananasowi, kwaśność i oryginalność smaku dzieki limonce a na końcu powraca radosne habanero wypełniając nasza paszcze ciepłym i kojącym paleniem :)
Teraz zostaje nam ogarnąć pobojowisko po nierównej walce jaką sie właśnie stoczyło .
Życzę smocznego ognia :lol: :lol:

Dajcie znać jak wam sie to widzi.

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 14 sie 2016, o 11:28
przez Mikkonen
Fajny przepis, chyba spróbuję :) Zastanawiam się, jakby do tego typu sosu dodać jeszcze banana, całego albo połowę. Można by otrzymać jeszcze bardziej jamajski smak :) Tylko czy banan nada się do tego typu przetworów i nie pogryzie się z niczym ?

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 14 sie 2016, o 12:32
przez mih000
banan zaczerni potrawę i będzie wyglądać jak kupa.

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 14 sie 2016, o 14:14
przez ras13
A co jeśli się go potraktuję sokiem z cytryny by się nie utlenił?

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 14 sie 2016, o 15:11
przez Mikkonen
No ale banana dajemy świeżego do gara razem ze wszystkim, po czym natychmiastowo go blendujemy i od razu wszystko gotujemy i do słoików, więc jest szansa że cokolwiek się zaczerni ?

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 14 sie 2016, o 15:32
przez mih000
Niestety tak. Sok z cytryny ani nic nie pomaga, czernieje skubaniec. Wiele razy próbowałem z bananami coś wykombinować bo ich konsystencja i smak jest idealny do wielu rzeczy, ale ten kolor po prostu jest masakryczny...

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 14 sie 2016, o 21:04
przez Mateusz.sas
No to daliście mi zagwozdkę techniczną do ominięcia, zobaczę co da sie wyeksperymentować z tym bananem aby nie wyglądał jak wyjęty z pieluchy. Jak wymysle to sie podziele

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 14 sie 2016, o 22:38
przez Mikkonen
Myślę, że jeśli uprzednio banana pokroimy w plasterki, skropimy bardzo obficie sokiem z cytryny i zostawimy aby się "przegryzł" to nie powinno być źle. Do samego sosu też zazwyczaj dodaje się sok z cytryny lub limonki, więc całość nie powinna jakoś bardzo ściemnieć. A jak tylko trochę ściemnieje to przecież nic się nie stanie :)

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 15 sie 2016, o 08:15
przez Mateusz.sas
<salut> <study> wstepnie technicznym rozwiązaniem mogło by być:
Dodanie nektaru bananowego, geste jest, kolor nie z ciemnieje, smak będzie. :twisted: :mrgreen:
Albo dla zageszczenia bądz samego doprawienia smakiem bananowym dodać kaszkę dla dzieci własnie bananowa
Naturalnie to banan w brązowym cukrze smazony nie bedzie czerniał. <study>
A do tego czekolada też jest brązowa i nikt nie nazeka na jej kolor ;) ;) :lol:

Re: Ananasowe Habanero

PostNapisane: 16 wrz 2016, o 21:15
przez Pawlak
Właśnie przygotowuję sos.
Zapowiada się świetnie. Miło pali.
W moim przypadku proporcje pomnożone razy 5 ;)
Obrazek