Strona 5 z 6

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

PostNapisane: 20 wrz 2013, o 22:57
przez pacpaw
Pytanie brzmi jakiego smaku poszukujesz ;) Z tych intensywnych i łatwo dostępnych korzennych polecam imbir świeży, gałkę świeżo tartą lub kardamon. Jeśli nie chcesz ruszać ostrości może coś słodkiego dla przeciwwagi - ananas pewnie by się nadawał. Czasami nawet łyżka dobrego keczupu może zmienić smak...

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

PostNapisane: 20 wrz 2013, o 23:01
przez MPED
Keczup nie Bardziej produkty nie zwiazane z tematyka CHILI moze ananas hmmm co jeszcze by sie nadalo. Jest powiedzmy bardziej wyczowalny smak tych przypraw gozdzik cynamon vanilia... niewiem do jakiej grupy/ rodziny to podpiac i troche mocno to przebija czegos w smaku bardziej zeskiego LIMONKA/CYTRYNA odpada to amm w innym sosie.

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

PostNapisane: 20 wrz 2013, o 23:59
przez pacpaw
Imbir jest rześki. Pytanie tylko jak i czy skomponuje się z całością :?: Jest jeszcze melon lub avokado, ale one raczej "rozrzedzą" smak. Tak mi się bynajmniej wydaje :P A może mango? Tak w ciemno to można tylko strzelać. Musisz próbować :o)

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

PostNapisane: 21 wrz 2013, o 03:28
przez ras13
Ja to za chwilę mam swoje późne mailiny w większej ilości mimo, że pierwszoroczne.... i robię z nich dżem malinowo-redowo-fatalowy ;)

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

PostNapisane: 21 wrz 2013, o 09:06
przez G_R
czegoś kwaśnego

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

PostNapisane: 21 wrz 2013, o 11:23
przez MPED
MPED napisał(a):Keczup nie Bardziej produkty nie zwiazane z tematyka CHILI moze ananas hmmm co jeszcze by sie nadalo. Jest powiedzmy bardziej wyczowalny smak tych przypraw gozdzik cynamon vanilia... niewiem do jakiej grupy/ rodziny to podpiac i troche mocno to przebija czegos w smaku bardziej zeskiego LIMONKA/CYTRYNA odpada to amm w innym sosie.
G_R napisał(a):czegoś kwaśnego


Ja pisze na darmo :D

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

PostNapisane: 22 wrz 2013, o 15:32
przez Syndi
Po licznych próbach i eksperymentach, wypracowałem sobie swój sposób na sosy z ostrych papryk. Obecnie wszystkie sosy robię tylko tą metodą. Oto przepis:
1. Na Patelni, na oliwie, posolić i podsmażyć do lekkiego zarumienienia:
- 2,3 duże cebule - najlepiej cukrowe, ale może być też zwykła,
- 5,7 rozgniecionych ząbków czosnku.
2. W wysokim garnku na 1/2 szklanki wody poddusić:
- 3,5 papryk słodkich,
- starkowaną marchewkę (opcjonalnie),
- pomidor (opcjonalnie),
- owoce w ilości zależnej od ilości i mocy sosu (np. ananasy z puszki, daktyle wcześniej zalane wrzątkiem, owoce tamaryndowca, brzoskwinie świeże lub z puszki, mango... itp. można sobie eksperymentować).
- chili 15 - 30 szt. w rodzaju i ilości zależnej od oczekiwanej mocy sosu oraz aromatu. Dobrze jest połączyć smaki baccatum i chinense, i tutaj też można sobie poeksperymentować.
3. Zblendować zawartość garnka jak wszystko zmięknie a następnie dodać zawartość patelni i jeszcze raz zblendować.
4. Dodać cukier do smaku, lub jeżeli jest wystarczająco słodkie - nie dodawać.
5. Dodać ocet. Możne być jabłkowy, balsamiczny, winny, ryżowy... a z braku takowych można też potraktować pulpę octem spirytusowym.
6. Pakować w słoiki trzymając na malutkim ogniu, w ten sposób unikamy kolejnej pasteryzacji.

Uwagi:
- sosy mają małą zawartość soli.
- nie dodaję żadnych innych przypraw, żeby nie psuć smaku dodanych odmian chili. U mnie ma być czuć wyraźnie tylko papryki i owoce. Reszta to tło.
- ten sposób pasteryzacji pozwala na utrzymanie sosów w dobrej formie nawet 2 lata.

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

PostNapisane: 22 wrz 2013, o 16:17
przez pacpaw
Syndi napisał(a):(...)
6. Pakować w słoiki trzymając na malutkim ogniu, w ten sposób unikamy kolejnej pasteryzacji. (...)
(...)
- ten sposób pasteryzacji pozwala na utrzymanie sosów w dobrej formie nawet 2 lata.


Pakujesz gorącą masę do słoików, zakręcasz i koniec. Nie pasteryzujesz. Dobrze rozumiem?
To pozwala zachować tak długi okres przydatności do spożycia?

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

PostNapisane: 22 wrz 2013, o 16:20
przez Syndi
tak, dokładnie. Słoiki wtedy mocno "zaciągają".

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

PostNapisane: 13 paź 2013, o 20:35
przez Walkero
Przejrzałem wiele przepisów na forum i postanowiłem na ich podstawie spróbować stworzyć coś z odmian, które posiadam. Zrobiłem 3 sosy.

1.Słodko kwaśny a'la chinski na bazie z czerwonych cayenne z ananasem
2.Sos na bazie z habanero red w połączeniu z 7pod red i mango
3.Sos na bazie white habanero z dodatkiem kilku zielonych cayenne, zółtej papryki słodkiej, ananasa i nektarynki.

O ile dwie pierwsze pozycje są dla mnie rewelacyjne o tyle 3 sos na początku smakuje super jednak po chwili pojwia się jakaś goryczka.
Czy ta gorycz może być spowodowana dodanymi, jeszcze zielonymi cayenne'ami? Przyznam, że te cayenny to takie a'la cayenny mutanty :)