Sosik z cyklonów wędzonych na wokuNa początek zalać gorącą wodą dużą garść suszonych daktyli, i ja dodałem tyleż samo suszonego tamaryndu, ale mogą być suszone śliwki i sok cytrynowy. I następnie zmiksować. Dodać na końcu do gara.
Przygotować:
- 0,75 kg cyklonów wędzonych (u mnie na woku);
- 3 pomidory;
- 1 marchewka (inspiracja Psyche);
- jakieś ostre annumy - u mnie garść azjatyckich Thaiów i 3 cayeny z balkonu.
A następnie do usmażenia:
- olej do smażenia;
- 3 łyżki olej sojowy;
- 6 rozgniecionych ząbków czosnku;
- 3 cebule;
- 0.75 kg świeżych cyklonów pokrojonych w plastry (z nasionami).
- trochę soli.
Podsmażyć delikatnie.
To wszystko zmielić przez maszynkę do mięsa - do gara w którym będziemy gotować.
Wstawić na gaz i dodać:
- pół szklanki octu winnego;
- 3 łyżki octu balsamicznego;
- 2 łyżki cukru;
- zmixowane suszone owoce.
- sok pomidorowy w ilości takiej - jaka ma być konsystencja sosu (u mnie 3/4 szklanki).
Zagotować i trzymając na wolnym ogniu pakować w słoiczki.
Sosik bez żadnych innych przypraw, wędzone papryki + suszone owoce dały wyśmienity smak
więc nie wydziwiałem
POLECAM!
sos_wedz_cykl.JPG
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.