Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Co jeszcze można z papryki...

Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Postprzez Syndi » 16 maja 2011, o 19:15

Obrazek
Zacznę z własnymi wcześniejszymi produkcjami z Habanero, Cayenów i Thaiów - opisywanymi na forum Habanero.

Sosy z tacki Red Habanero 150g. Zrobiłem 3 sosy:
Baza:
- 3 podsmażone na złoto cebule
- puszka pomidorów
- sok z 1 limonki
- szczypta soli (ja jej prawie nie używam)
- 3 łyżki brązowego cukru
- trochę pieprzu i nasion kolendry + ok 50 ml octu balsamicznego
(chciałem dodać czosnku - ale zapomniałem)
Baza zagotowana na patelni i podzielona na 3 części po jednej na każdy sos.
Wszystko blendowane.
Mix 1 - ogólnie najsłabszy i nie polecam, gdyż habanero "gryzie" się z oliwkami
- baza + 4 papryczki + 6 oliwek.
Mix 2
- baza + 4 papryczki + 1/4 mango + po spróbowaniu dodatkowa łyżeczka cukru.
Najdelikatniejszy ze wszystkich, na początku czuć owocowe mango a potem odzywają się habanero.
Mix 3 - moim zadaniem najfajniejszy
- baza + 4 papryczki + 3 chipotle w sosie adobo
Na początku czuć delikatną ostrość chipotle z aromatem wędzonki, a po chwili daje znać o sobie habanero z typowym dla siebie aromatem.
Ogólnie sosy nie są jakoś tak wyjątkowo ostre 1 i 3 na poziomie 8 - 9.
<smierc>
Przepis na sos z Cayenów:
- 3/4 tacki mix cayenów z kauflandu (6 zł za 150g i wybieramy te gdzie jest najmniej zielonych a najwięcej żółtych - chodzi o ostrość - czerwone są średnie).
- duża garść suszonych zeszłorocznych cyklonów + dodałem 1/4 suszonej habanero red,
- 6 suszonych daktyli,
- 3 czerwone cebule,
- ok 2 cm3 świeżego imbiru,
- 10 małych (naszych) ząbków czosnku,
- ok 50 ml przetartego przez sitko wcześniej namoczonego tamaryndu,
- 1 łyżka octu balsamicznego,
- 2 łyżki soku z limonek.
- 1 łyżeczka zmielonego cynamonu.
- ok 100 ml soku pomidorowego (lub więcej jak sos ma być rzadszy)
Przepis: cyklony z daktylami moczymy w gorącej wodzie, cebule podsmażamy na oliwie wraz z 1/2 ilości czosnku i imbirem. I te wszystkie składniki co podałem do blendera razem z wodą od cyklonów.
Uwagi: - daktyle są tak słodkie że nie trzeba dodawać cukru, - tamarynd jest tak kwaśny, że nie trzeba dodawać octu. Soli użyłem tylko do posolenia cebulek na patelni.
Sos wyszedł bardzo gęsty (a'la salsa) i mało ostry - na poziomie 4 ale bardzo smaczny. Żeby od razu wszystkiego nie zjeść można go czymś podtuningować. Częstowałem znajomych do krakersików i piwka w knajpie, byli mile zaskoczeni (że nie jest morderczo ostre) i wszystkim - nawet tym co nie jedzą bardzo ostro - smakowało.
<smierc>
Sosik z Thai-ów (podobny do tego z Cayenów)
- garść suszonych cyklonów + kilka suszonych daktyli zalać wrzątkiem,
- kawałek 5x5 cm suszonego tamaryndu (jak na razie stały składnik moich sosów) - też zalać wrzątkiem.
- 3 cebule, 6 ząbków czosnku podsmażyć na patelni z dodatkiem szczypty soli i łyżeczki suszonego lub kawałka świeżego imbiru,
Do blendera pakujemy cyklony z daktylami, przetarty przez sitko tamarynd oraz zawartość patelni.
i dodajemy do blendera:
- łyżkę miodu (zostały mi tylko 3 daktyle, więc musiałem dosłodzić),
- 2 łyżki octu balsamicznego
- sok z ok 1/2 limonki
- 2 plasterki ananasa puszkowego (+ trochę tego syropu)
- 1 żółte habanero
- 1/2 paczki Thai-ów (czyli ok. 30-40 szt)
- ok. 1/3 łyżeczki cynamonu dla złagodzenia smaku czosnku.
... i to wszystko.
Uwagi:
* bardzo smaczny - trochę podobny do poprzedniego, ale ananas daje inny smak
* cebulę i CAŁY czosnek od dzisiaj zawsze smażę. (no chyba że chcę wydobyć czosnkowy aromat - to wtedy nie)
* Thai-e z Marywilskiej są duuuuuużo ostrzejsze od holenderskich cayenów z kauflandu - więc trochę większy czad (habanero też zrobiło swoje)
* sos bez pomidorów!!!
<smierc>
Sos - salsa z różnych chili.
- standardowo: suszone cyklony i tamarynd zalewamy wrzątkiem, cebula i czosnek na woka (jak w poprzednich przepisach) ze szczyptą soli, ale tym razem dodałem do smażenia ok 50g całych thai-ów.
I do blendera.
- 6 kawałków suszonych pomidorów w zalewie z oliwy,
- mix pozostałych Świerzych papryk jakie miałem w lodówce (2 żółte cayeny, 1 red habanero, i jakieś ścinki),
- łyżka octu balsamicznego;
- do smaku soku z limonki.
mixowałem bez żadnych dodatkowych przypraw i wyszło dobre.
1. na początku czuć słodko kwaśnego tamarynda z nutą suszonych pomidorów (myślę że można by dać ich więcej)
2. po chwili, krótkie uderzenie thai-ów
3. a na końcu ostaje się cudowna nuta habanero z wyjątkowo słabnącą ostrością, którą początkowo wywołały thai albo cayen.
<smierc>

Autor postu otrzymał pochwałę
Ostatnio edytowano 17 wrz 2011, o 23:15 przez Syndi, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Syndi

CHILIHEADMOD
SUPER CHILIHEAD
 
Posty: 1304
Images: 52
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 16:13
Lokalizacja: wieś niedaleko od Stolicy
Pochwały: 20
Highscores: 1
Papryki: ...są dla mnie najważniejszą przyprawą

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Postprzez Oui » 17 maja 2011, o 08:52

Ile takie sosy wytrzymuja w lodowce bez dodatku octu? Od razu do spozycia?
Avatar użytkownika
Oui

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 469
Images: 2
Dołączył(a): 8 maja 2011, o 09:59
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 1
Highscores: 3
Papryki: Purple Flash

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Postprzez Psyhe » 17 maja 2011, o 13:29

Oui napisał(a):Ile takie sosy wytrzymuja w lodowce bez dodatku octu? Od razu do spozycia?

Można by pewnie pasteryzować ,wtedy pewnie długo
Ja mam słoiczki takie małe po musztardzie zeszłego roku ;)
A bez tego i octu to sam jestem ciekaw
Obrazek
Avatar użytkownika
Psyhe

CHILIHEADMOD
VIP CHILIHEAD
 
Posty: 1809
Images: 99
Dołączył(a): 5 maja 2011, o 16:57
Lokalizacja: U królowej na kolanach
Pochwały: 6
Highscores: 3
Papryki:

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Postprzez Syndi » 17 maja 2011, o 17:06

Ile takie sosy wytrzymuja w lodowce bez dodatku octu? Od razu do spozycia?

W lodówce wytrzymują bardzo długo. Ale pod warunkiem, że rozdzielisz na mniejsze porcje (ja używam małych słoiczków po koncentracie łowicz - 80g), wtedy pomimo tego, że sos podczas pakowania do słoików ma ok 50st.C - zakrętki zaciągną i może stać długo, a jeden słoiczek obrócisz w 2-4 dni.

Nie polecam natomiast trzymania w temp. pokojowej - po 5 dniach kwaśnieją!

Natomiast jeżeli chcesz pasteryzować to moją niezastąpioną metodą jest gotowanie sosu na małym ogniu w garnku (żeby bulgotał) i w tym czasie pakowanie do słoików. Wada: po przegotowaniu słabnie trochę aromat habanerowatych. Ale wtedy wytrzymują całą zimę w piwnicy :!: (a jam ciepłą piwnice).
<smierc>
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Syndi

CHILIHEADMOD
SUPER CHILIHEAD
 
Posty: 1304
Images: 52
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 16:13
Lokalizacja: wieś niedaleko od Stolicy
Pochwały: 20
Highscores: 1
Papryki: ...są dla mnie najważniejszą przyprawą

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Postprzez Syndi » 22 sie 2011, o 15:49

Po awarii wrzucam jeszcze raz
Sambal z CYKLONÓW

baza:
- 6 ząbków czosnku rozgniecionych;
- 2 duże cebule cukrówki pokrojone;
podsmażyć i podzielić na 2 części - po jednej na każdy sambal:

Żółty:
- kg zółtych cyklonów pokrojonych na kawałki;
- pół puszki ananasów - z syropem;
- 1/4 szklanki białego octu winnego;
- szczypta soli;
- cukier do smaku;
- pół łyżeczki cynamonu
- można dodać soku z cytryny (limonki) i jakieś papryki z gat. c.annum - u mnie 3 żółte cayeny.

Czerwony:
- kg czerwonych cyklonów pokrojonych na kawałki;
- duży pomidor;
- garść oliwek zielonych - takich ze słoika;
- 1/4 szklanki białego octu winnego;
- trochę octu balsamicznego
- szczypta soli;
- cukier do smaku;
- można dodać soku z cytryny (limonki) i jakieś papryki z gat. c.annum - u mnie 4 czerwnone cayeny.

Całość zagotować, zblendować i trzymając na małym ogniu pakować do słoiczków.
sambal.JPG

<smierc>
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Syndi

CHILIHEADMOD
SUPER CHILIHEAD
 
Posty: 1304
Images: 52
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 16:13
Lokalizacja: wieś niedaleko od Stolicy
Pochwały: 20
Highscores: 1
Papryki: ...są dla mnie najważniejszą przyprawą

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Postprzez Justysia » 22 sie 2011, o 21:26

Rewelacyjnie brzmią te przepisy...i choć mam ostatnio wstręt do robienia "weków" po ostatnich 3 skrzynkach pomidorów u babci na przemiał, które zrobiłam to chyba się skuszę i po weekendzie zrobię na zimę zapas pysznej ostrości.
Avatar użytkownika
Justysia

CHILIHEAD
 
Posty: 844
Images: 1
Dołączył(a): 12 cze 2011, o 13:31
Lokalizacja: Moje miasto ŁDZ
Papryki:

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Postprzez miziol » 22 sie 2011, o 21:37

A do czego taki sambal?
"Lepiej walczyć za coś, niż żyć bez celu" Generał George S. Patton
"Nie można ustępować przed siłą; nie można ustępować przed pozornie silniejszym wrogiem" Winston Churchill
Avatar użytkownika
miziol

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 425
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 20:10
Lokalizacja: Mysłowice
Papryki:

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Postprzez Ludwik » 22 sie 2011, o 21:42

Justysia napisał(a):Rewelacyjnie brzmią te przepisy...i choć mam ostatnio wstręt do robienia "weków" po ostatnich 3 skrzynkach pomidorów u babci na przemiał, które zrobiłam to chyba się skuszę i po weekendzie zrobię na zimę zapas pysznej ostrości.

Koniecznie daj znać jak Ci wyszły. Zwłaszcza jak użyjesz cyklonów, bo mam zamiar wykorzystać nieco tego ustrojstwa do sosów/suszenia/marynat. Miziol myślę, że praktycznie do wszystkiego. Cokolwiek lubisz na ostro będzie Ci smakowało z takim sosikiem. A co najważniejsze, powinien być on może ciut słabszy niż kupny, aczkolwiek w 9/10 przypadków zdecydowanie smaczniejszy. Polecam wszystkim takie sosiki! Szybko znikają :D
Avatar użytkownika
Ludwik

MAŁOMÓWNY
 
Posty: 79
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 00:48
Lokalizacja: Stalowa Wola
Papryki:

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Postprzez miziol » 22 sie 2011, o 21:49

Mi najbardziej pasuje sos z cayenów. Tylko jeden problem nie mam cayenów. A te tacki z kauflanda są troche drogie. Myśle nad czymś ze świeżych birds eye'ów lub papryka xxx z targu ostrzejszą od w.w. papryki.
"Lepiej walczyć za coś, niż żyć bez celu" Generał George S. Patton
"Nie można ustępować przed siłą; nie można ustępować przed pozornie silniejszym wrogiem" Winston Churchill
Avatar użytkownika
miziol

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 425
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 20:10
Lokalizacja: Mysłowice
Papryki:

Re: Sosy własnej produkcji - z różnych gatunków chili

Postprzez Polishteam » 23 sie 2011, o 09:09

Ludwik, ja praktycznie cały czas używam cyklonów do wszelakich produktów, więc śmiało może je przetwarzać na różne sposoby. Zresztą pod koniec tygodnia jadę po kolejną partię, bo jak byłem na Zjazdowej w Niedzielę to się umówiłem z babką, że będę to mi sprzeda taniej po jakieś 2zł za kg. <chili>
Avatar użytkownika
Polishteam

GOD OF CHILIHEAD
SUPER CHILIHEAD
 
Posty: 1180
Images: 451
Dołączył(a): 13 kwi 2011, o 10:18
Pochwały: 4
Highscores: 1
Papryki:

Następna strona

Powrót do Sosy, dipy, marynaty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości