Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Szukając sposobu wyłączenia wkurzającego dźwięku niezapiętych pasów w mojej Toyocie Corolli E15 z 2011 r. natknąłem się na pewien patent na forum TOYOTA KLUB FORUM. Tam forumowicz "plamm" w dniu 20.02.2011 r. wrzucił taki trick:

"Kontrolek (dla kierowcy przy zegarach i dla pasażera na konsoli środkowej) nie wyłączysz. Natomiast brzęczyk udało mi się wyłączyć - kontroli się święcą przy niezapiętych pasach ale nie ma denerwującego bzyczka. Nie ma to wpływu na pozostałe komunikaty - dalej auris piszczy przy każdej mniej lub bardziej sensownej okazji (otwarcie drzwi przy włączonych światłach, włączonym radio itp.).

Od razu zaznaczam, że nie od razu się udało. Próbowałem kilka razy aż w końcu zadziałało.

1. Włącz zapłon (bez odpalania auta) i ustaw licznik na przebieg całkowity (ODO)
2. Wyłącz zapłon.
3. Włącz zapłon w ciągu 5 sekund po czym wciśnij i przytrzymaj przycisk do kasowania przebiegu (prawy przycisk do obsługi komputera). Przycisk trzymaj wciśnięty.
4. Po 10-15 sekundach, zapnij pas.
5. Na wyświetlaczu wyświetli się komunikat "B-ON".
6. Puść przycisk do kasowania przebiegu po czym wciśnij go ponownie.
7. Na wyświetlaczu pojawi się komunikat "B-OFF".
8. Wyłącz zapłon i odepnij pas.

U mnie działa."

Spróbowałem i u mnie też działa Nareszcie cisza. Wielkie dzięki "plamm" Od siebie dodam, że pas zapiąłem po 10 sekundach. Wyszło za 1 razem.


Poniżej link do w/w forum i tekstu:

http://forum.toyotaklub.org.pl/index.php/topic,25758.msg334013.html?PHPSESSID=1cf39b5fc7e90de80341c342fe09aade#msg334013

A nie łatwiej po prostu zapiąć pasy?
Sprawdź czy ten sposób nie deaktywuje poduszki powietrznej, bo w niektórych samochodach tak jest.
Można też kupić na szrocie zapięcie do pasów i po problemie.

Pawlak napisał(a):A nie łatwiej po prostu zapiąć pasy?

Czasem nie.

Pawlak napisał(a):Sprawdź czy ten sposób nie deaktywuje poduszki powietrznej, bo w niektórych samochodach tak jest.

Mam przydzwonić na czołówkę, żeby zobaczyć czy poduszki odpalą?

Pawlak napisał(a):Można też kupić na szrocie zapięcie do pasów i po problemie.

Tak ale ten sposób jest za darmo.

zapinka do pasów kosztuje pare groszy

Po podpięciu pod komputer powinno wyjść, ale jak wolisz czołówkę to też się przekonasz.

Nie zrozumiem jeżdżenia bez pasów na tyle długo żeby brzęczenie było w stanie denerwować.
Chyba, że często wozisz coś ciężkiego na siedzeniu pasażera, ale tutaj wraca temat zapinki.

Nie chodzi mi o złośliwość w Twoim kierunku tylko lepiej zadbać o bezpieczeństwo, a nie szukać pół środków.

Poradnik jest dla kierowców świadomych i odpowiedzialnych za bezpieczeństwo swoje i innych, dla ludzi, którym ta wiedza może się przydać.

CATALAYA napisał(a):Poradnik jest dla kierowców świadomych i odpowiedzialnych za bezpieczeństwo swoje i innych, dla ludzi, którym ta wiedza może się przydać.

Ja powiem tyle co do pasów.

Raz nie miałem i wytargało mnie przez boczną szybę jak szmacianą kukłe.