Strona 3 z 3

Re: MYŚLISTWO

PostNapisane: 11 lip 2013, o 20:00
przez Navari
A później ludzie będą się tylko ziemniakami i chili żywić bo wybiją wszystko :(

Re: MYŚLISTWO

PostNapisane: 11 lip 2013, o 22:13
przez 4ndrew
Bercik a więc tak :

Najpierw musisz uderzyć gdzies do koła łowieckiego i odbyć roczny staż, dostajesz opiekuna i łazisz sobie na polowania.

Nastepnie po rocznym stażu koło wysyła cie na kurs, odbębniasz kurs i zapisujesz się na egzamin , strzelania + 3 pytania ustnie.

Jak masz zaliczony egzamin to opłacasz wpisowe i zapisujesz się do PZŁ.

Wyciągasz papiery z krajowego rejestru karnego o niekaralności, robisz badania lekarskie, i z tymi papierkami walisz na komende policji o pozwolenie na broń.

Jak dostaniesz pozwolenie , kupujesz flinte i naboje :D .

Przytulasz się do pobliskiego koła łowieckiego, wykupujesz odstrzał i walisz we wszystko co popadnie a masz na to papier :D.

Krew sie leje, psy szczekaja, szyszki z drzewa spadaja, a ty jesteś panem zycia i śmierci biednych ale jakże smacznych dzikich zwierzatek wyższego czy niższego kalibru ;)

PS. sprawdzić tylko trzeba kiedy zaczyna sie sezon na obrońców zwierzątek i wegetarian, bo wypadki na polowaniach sie zdarzają :evil:

:lol:

Re: MYŚLISTWO

PostNapisane: 12 lip 2013, o 03:43
przez Psyhe
4ndrew napisał(a):Bercik a więc tak :
dostajesz opiekuna i łazisz sobie na polowania.


Przeważnie jest się tak zwanym naganiaczem :)

Re: MYŚLISTWO

PostNapisane: 12 lip 2013, o 16:49
przez karlos
i jeszcze dostaniesz 20zł za odwalanie brudnej roboty jak dobrze dziki zagonisz ;)

Re: MYŚLISTWO

PostNapisane: 12 lip 2013, o 19:25
przez xlukaszox
Ja dostawałem w zime 40 dyszki za dzień więc nie jest złe jeszcze wszamę myśliwi robią a ty sobie latasz i niby coś tam odganiasz tylko pilnować się trzeba ;)
Psyhe napisał(a):Przeważnie jest się tak zwanym naganiaczem :)

Re: MYŚLISTWO

PostNapisane: 13 lip 2013, o 12:57
przez beerciik
jeśli chodzi o zabijanie zwierząt, jak bym upierdolił dzika to i bym go zjadł, inne zwierzaki mnie nie interesują jeśli chodzi o polowanie, a ja PRZEDE WSZYSTKIM chce sobie po prostu mieć kartę PZŁ, mieć pozwolenie na broń i sobie strzelać, nie do zwierząt tylko po prostu praktykować i trenować celność, ale nie trenować go na zwierzętach tylko do celuu, i tak jak powiedziałem - jakbym miał coś zabić to z pewnością dzika i go potem wpierdolić, ja jestem urodzonym mięsożercą i nim pozostanę, ale na zajce czy sarenki polować nie chcę, i mięcho ich też mnie nie interesuje. a jak ktoś jest przeciwny jedzeniu mięsa, niech nie je, więcej dla mnie, wpierdalam kilo dziennie i jest ok. Co jest moralne a co nie, nie mój biznes. amen,

a co do tych którzy odpowiedzieli na temat duże dzięki, w zimę będę to sobie obadam jakieś koło w szczecinie i postaram się tam na ten staż się udać, ale w lato jest luzik? bo jak będę w robocie to się nie da jednocześnie być w kraju :P no i zapiszę się na strzelnice obowiązkowo xd a na strzelnicy są też takie strzelby co na egzaminie ?