Huggie napisał(a):Chciałem rzucić palenie więc postanowiłem chwycić się e-papierosa... paliłem go rok ale i tak wróciłem do zwykłych fajek. Więc ta próba rzucenia palenia się nie powiodła. Dopiero jak poznałem moją żonę to ona mnie wyleczyła z nałogu... i nawet nie ciągnie mnie do e-papierosa. eh te kobiety...
To wszystko zależy od podejścia do tematu. Nie ma cudownego sposobu na rzucenie palenia w sekundę. Każdy nałogowiec odczuwa różne rodzaje chęci do palenia.
Branie się za EP, wcale nie oznacza, że rzucasz palenie, wręcz przeciwnie, nadal palisz tylko w inny sposób dostarczasz nikotynę do organizmu. Jeżeli nastawisz się na to, że chcesz kopcić ep i w ten oto sposób zażywać nikotynę, bez śmierdzących substancji trujących to będziesz kopcił ep. Jeżeli natomiast myślisz, że przejście na elektronika załatwi sprawę trudu rzucania analogowych papierosów to jesteś w błędzie. Pamiętaj, że ma to także skutek odwrotny. Jeśli ktoś zaczyna od ep, wcześniej czy później będzie palił normalne śmierduchy.
Więc jeśli ktoś myśli, że dzięki sztucznym fajkom rzuci palenie to ja w to nie uwierzę. Oczywiście można sukcesywnie zmniejszać ilość nikotyny zawartej w lq ale zawsze przyjdzie taki moment, że i tak zapali się normalnego papierosa.
Ja, na przykład, jestem nałogowym palaczem. Jarałem od 1 do 1,5 paczki dziennie. Dużo pieniędzy traciłem i wiedziałem, że nie rzucę palenia bo wiem jak wyglądają efekty działania głodu nikotynowego, więc przerzuciłem się na ep aby zaoszczędzić kasę i pozbyć się przykrego zapachu. Kiedy kupiłem sobie elektronika, ciągnęło mnie do zwykłych papierosów ale wtedy zaprzestałem kupować fajki, a zacząłem w krytycznych momentach kopcić ep. Przez 5 miesięcy przyzwyczajałem się do elektronika i w między czasie popalałem także zwykłe papierochy. Nie dużo lecz popalałem. Ale przyszedł czas kiedy powiedziałem sobie dość i od tamtej pory zaspokajam swój głód nikotynowy elektronikiem.
Dlatego wiem jak trudno jest rzucić palenie i ja palenia nie rzuciłem tylko inaczej dostarczam sobie nikotynę. Pewnie jakby nie było prądu, nie miałbym lq i grzałka by się wypaliła to podejrzewam, że wcześniej czy później powróciłbym, do palenia analogów.
Wniosek jest tylko jeden, jeżeli chcesz rzucić palenie to nie bierz się za ep tylko zaciśnij zęby i po prostu przestań palić.