Strona 1 z 1

szkodnik a moc

PostNapisane: 3 wrz 2013, o 20:03
przez sierra38
Witam.
Mam takie pytanko?
Spotkałem sie z taką sytuacją -prawde mówiąc z osobą która twierdzi,ze by zwiekszyc zawartość kapsacyjiny w papryczce wpuszczają szkodniki.Roslinki broniąc sie przed nimi wytwarzaja duze ilosci tego związku tym samym zwiekszają zawartość kapsy w owocach-pierwszy raz to słyszałem i nie wiem co o tym sądzić.Nie chciał powiedzieć co to za szkodniki!!!wiem że jest teraz hodowcą i miał troszke odmian <chili> .twierdzi ze moze z pierwszyh sciągł nie legalnie nasionka z zagranicy-pracował w poczcie rządowej jakieś 25 lat temu.
co o tym sądzicie???

Re: szkodnik a moc

PostNapisane: 3 wrz 2013, o 20:09
przez ras13
Wiem, że stresowanie roślin powoduje zwiększenie kapsaicyny w papruczkach chili. W takim wypadku jeśli przyjmiemy, że atak szkodników jest stresem to tak, powinno to działać :D Ja uważam, że są inne metody mniej drastyczne, jak np. lekkie przesuszenie.

Re: szkodnik a moc

PostNapisane: 3 wrz 2013, o 20:11
przez V3rtyX
Moze i mozna ale powiem ci, ze z bella nie zrobisz gazu pieprzowego. Najwazniejsze sa geny i tyle. Moze i trudne warunki moga zwiekszych moc o te kilka tysiecy SHU ale jezeli papryka ma gowniane geny to i tak chu... z tego. Poza tym to zalezy o papryki. Wedlug wikipedii bhut w deszczowym klimacie ma wiecej mocy niz ten z suchego goracego klimatu. Neil twierdzi, ze "worm juice" zwieksza moc papryk, w tym roku to stosowalem i papryki maja kopa ale czy to dzieki sokowi z robakow? chu... wie. Jest zbyt wiele zmiennych.