kimchi

Przepisy na potrawy nie tylko ostre

kimchi

Postprzez raytheon » 27 paź 2015, o 08:00

myślałem ostatnio nad nowymi zastosowaniami chili i wymyśliłem sobie kimchi, podobno jedną z pięciu najzdrowszych potraw na świecie, która zwłaszcza o tej porze roku (infekcje, osłabienie organizmu) ma sens,
kimchi jest koreańską odpowiedzią na naszą kapustę kiszoną i ma kilkaset wariantów...

składniki:
kapusta pekińska 1,5 kg,
rzepa czarna 0,5 kg,
3 cebule średniej wielkości,
główka czosnku,
2 korzenie imbiru,
por,
jabłko,
1/2 szklanki cukru,
1/2 szklanki wody,
sól,
sos sojowy,
sos rybny,
chili

przygotowanie:
1. kapustę pekińską myje się, po czym kroi się na pół i tak powstałe łódki dzieli się na części o grubości 2-3 cm, - głąba oczywiście warto usunąć,
2. kapustę przesypać solą, dokładnie ją wetrzeć w kapustę i odstawić na dobre kilka godzin - ja odstawiłem ją na kilkanaście godzin - dobrze mieszać kapustę co pół godziny-godzinę, żeby sól równomiernie się rozeszła,
3. następnie wylać sok z kapusty, przepłukać ją wodą, żeby sól zeszła - płucze się ją klasycznie 3 razy - mnie wystarczyło 2 razy, a w przyszłości pewnie będę płukał jedynie raz,
4. pozostałe składniki stałe jak najdrobniej - rzepa, imbir, jabłko na tarce, por, czosnek, chili w cienkie plasterki, cebula w piórka,
5. połączyć wszystko z kapustą pekińską - mnie zostały jeszcze jakieś liście kapusty włoskiej z gołąbków, więc je również dodałem wcześniej do pekinki i dało radę, chili dodać według uznania, ja akurat sypnąłem dwie garści Jalafuego,
6. dodać sos sojowy i rybny, roztwór rozpuszczonego cukru w gorącej wodzie, wszystko dokładnie wymieszać,
7. pozostawić na co najmniej 24 godziny w ciepłym pomieszczeniu w tzw. temperaturze pokojowej,
8. następnie zapakować do szklanych pojemników - np. słoików 0,9l i dobrych kilka dni kisić, choć akurat w oryginale Koreańczycy zakopują kimchi w glinianych naczyniach w ziemi :-), plastikowe opakowania odpadają, gdyż wchodzą w reakcję z kiszonką i zmieniają smak potrawy na niepożądany,
9. naczynia wypełnić do jakichś 2/3, maksymalnie 4/5 objętości, gdyż kimchi będzie wydzielać gazy, płyny i podniesie się,
10. po jakichś 2 tygodniach kimchi jest gotowe do spożycia, choć im dłużej kisi się tym jest ciekawsze w smaku,
11. wariacji na temat kimchi jest mnóstwo - składniki konieczne to kapusta pekińska, chili, cebula, czosnek, imbir, sól, cukier, sosy sojowy i rybny, por - reszta jest dowolna wedle fantazji przyrządzającego

jestem po pierwszych degustacjach kimchi, niebo w gębie :-)
Avatar użytkownika
raytheon

MAŁOMÓWNY
 
Posty: 69
Dołączył(a): 22 cze 2013, o 19:11
Papryki:

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: kimchi

Postprzez Mr. Ed » 27 paź 2015, o 09:05

<thumright>

Koreańczycy mają swoją specjalną wersję przyprawy chili do kimchi (gochugaru). Trochę łagodniejsza niż inne azjatyckie, bez nasion i grubo mielona (takie drobne płatki). Jeszcze nie miałem kontaktu, ale można u nas dostać za całkiem rozsądną cenę, wystarczy poszukać na alledrogo.
.

Wysłane z mojego starego peceta z użyciem palców.

Growbox na białych LED-ach | Growlog 2014 | Growlog 2015 | Growlog 2016 | Growlog 2017
Avatar użytkownika
Mr. Ed

CHILIHEADMOD
SUPER CHILIHEAD
 
Posty: 1024
Images: 380
Dołączył(a): 16 kwi 2013, o 10:47
Lokalizacja: Zabrze
Pochwały: 55
Papryki: 2 kilo suszu z ubiegłych sezonów

Re: kimchi

Postprzez Dziunia87 » 9 gru 2015, o 15:16

8. następnie zapakować do szklanych pojemników - np. słoików 0,9l i dobrych kilka dni kisić, choć akurat w oryginale Koreańczycy zakopują


A propos tego kiszenia... To nie zakręcamy słoików?
Avatar użytkownika
Dziunia87

ROZGADANY
 
Posty: 390
Dołączył(a): 10 wrz 2014, o 22:08
Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 14
Papryki:

Re: kimchi

Postprzez CATALAYA » 9 gru 2015, o 16:27

Dziunia87 napisał(a):
8. następnie zapakować do szklanych pojemników - np. słoików 0,9l i dobrych kilka dni kisić, choć akurat w oryginale Koreańczycy zakopują


A propos tego kiszenia... To nie zakręcamy słoików?


Mnie to też zastanawiało :lol: <thumright>
Avatar użytkownika
CATALAYA

CHILIHEAD
 
Posty: 708
Images: 180
Dołączył(a): 29 mar 2013, o 18:19
Lokalizacja: Jabłonna k. Legionowa
Pochwały: 11
Papryki: Nowy sezon to nowe wyzwania

Re: kimchi

Postprzez mih000 » 9 gru 2015, o 19:41

Jak chcemy miec bombe to zakrecamy :)

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
Avatar użytkownika
mih000

SUPER CHILIHEAD
 
Posty: 1049
Images: 256
Dołączył(a): 24 lut 2014, o 13:58
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 41
Papryki: Głównie superhoty :)

Re: kimchi

Postprzez CATALAYA » 9 gru 2015, o 19:54

:shock: :?
Avatar użytkownika
CATALAYA

CHILIHEAD
 
Posty: 708
Images: 180
Dołączył(a): 29 mar 2013, o 18:19
Lokalizacja: Jabłonna k. Legionowa
Pochwały: 11
Papryki: Nowy sezon to nowe wyzwania

Re: kimchi

Postprzez raytheon » 9 gru 2015, o 20:49

zakręcamy, jak najbardziej,
byleby zostawić trochę miejsca pomiędzy kimchi a zakrętką, żeby gazy miały się gdzie zbierać
Avatar użytkownika
raytheon

MAŁOMÓWNY
 
Posty: 69
Dołączył(a): 22 cze 2013, o 19:11
Papryki:

Re: kimchi

Postprzez mih000 » 10 gru 2015, o 14:46

Jedna mała uwaga: można kimchi nakryć nakrętką, ale nie zakręcać, przynajmniej nie tak, żeby było szczelnie. Za odcięcie powietrza od składników służy woda, której powinno się zebrać z wyciskania i miętolenia warzyw. To ten naturalny sok przykrywa warzywa i powoduje fermentację mlekową, ale jak zakręcimy wieczko to słoik raczej rozsadzi po 2 tyg.
Avatar użytkownika
mih000

SUPER CHILIHEAD
 
Posty: 1049
Images: 256
Dołączył(a): 24 lut 2014, o 13:58
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 41
Papryki: Głównie superhoty :)

Re: kimchi

Postprzez raytheon » 11 gru 2015, o 18:38

mnie nie rozsadziło słoika, a trzymałem kimchi z miesiąc w szczelnym zamknięciu...
słoik był pojemności 0,9 l i nieco miejsca zostawiłem na sok i gazy,
fermentacja, która zachodzi ma charakter mlekowy, a zatem dwutlenku węgla niewiele się zbiera i nie ma tym samym nadciśnienia,
jeżeli z kolei zrobisz z tego fermentację alkoholową, to dwutlenek węgla zrobi swoje i nadciśnienie rozsadzi słoik - daj bardzo dużo cukru i wówczas się przekonasz :-)
przykrywanie jedynie zakrętką słoika wydaje mi się ryzykowne, bo nie ma zbyt wiele gazów w produkcie, a ułatwiasz mikrobom przedostanie się do kimchi...
Avatar użytkownika
raytheon

MAŁOMÓWNY
 
Posty: 69
Dołączył(a): 22 cze 2013, o 19:11
Papryki:

Re: kimchi

Postprzez Turtle » 29 gru 2015, o 20:30

Chili Gochugaru lub kupnej mielonej na 4kapusty i 2rzodkwie wchodzi mi jakieś 3/4szklanki 250ml
Do tego daje tez marchew z 3szt.
Avatar użytkownika
Turtle

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 458
Images: 2
Dołączył(a): 12 lut 2013, o 12:21
Lokalizacja: Pomorskie
Pochwały: 2
Papryki:


Powrót do Nasze przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron