Qurrito, to chyba jakiś wynalazek KFC. Nie jadłem w oryginale, ale postanowiłam ze zrobię coś podobnego na bazie przypraw tex-mex i ostrych papryk.
Składniki jak na fotce:
- cyc kurczęcy zamarynowany (u mnie: w oliwie, czosnku, czosnku niedźwiedzim, soli, mieszance przypraw tex-mex), niech poleży sobie w tej marynacie.
- ciasto do cyca (u mnie: jajko, sól, łyyycha mąki, mieszanka przypraw tex-mex) - wlewamy je do pojemnika, gdzie marynowaliśmy mięso i mieszamy.
na początku smażymy mięso w cieście i odkładamy na papierowe ręczniczki.
- tortille smarujemy serkiem topionym jak kanapki masłem (ma on za zadanie zespolić ze sobą placki i mięso;
- układamy na połówce tortilli usmażone kawałki mięsa na przemian z żółtym serem i papryką słodką, dodajemy trochę pikanterii (u mnie marynowane jalapeno i mrożone aji cito);
- posypujemy posiekaną zieloną kolendrą (można też natką pietruszki), zalewamy keczupem lub innym sosem i przykrywamy drugą połową tortilli;
- to samo z drugim plackiem;
- placki kładziemy na patelni posmarowanej odrobiną oleju (u mnie żeliwna, ale można na stalowej grillowej lub zapiec w piekarniku);
- całość dociskamy, żeby się nie rozwalało i podpiekamy na wolnym ogniu, żeby ser się dobrze roztopił i scalił tortille.
- po ok 3 min. ostrożnie przekładamy na drugą stronę;
- po upieczeniu ściągamy na talerz;
- przekrawamy i SMACZNEGO....
Danie sycące, bo zawiera dużo mięcha i sera.
Składniki pokazane na fotce spokojnie wystarczą na 6 placków tortilli.