Kiedyś wziąłem się za wyrób serów, zainwestowałem w wiedzę i przyrządy do ich produkcji.
Pobudowałem nawet malutką dojrzewalnie w piwnicy.
Korzystałem z przepisów z internetu i od sprzedających podpuszczki i kultury bakterii.
Coś tam wyszło ale niestety miałem problemy z pozyskaniem świeżego mleka w ilościach przynajmniej 10l. z jednego udoju ,ponieważ w mojej okolicy gospodarze trzymają po kilka lub jednej krowie a
z mleka z 2-3 udojów wychodził słaby skrzep i tak jakoś się zniechęciłem.
Na początek polecam zrobić sobie serek biały z samej podpuszczki (typu włoskiego) w sklepie się takiego nie dostanie- niebo w gębie,można doprawiać czym dusza zapragnie czosnkiem,ziołami ,chili itd.
Kiedyś moja matka robiła ser smażony też super chyba będę musiał wrócić do tego przepisu o ile pamiętam robi się go z twarogu i kiedy dojrzewa zapaszek jest szczególny