Jako, że ostatnimy czasy w dyskontach typu Lidl i Pierdonka pokazały się pstrągi patroszone pakowane po 2 w tackach, wrzucę bardzo łatwy przepis na pieczonego pstrąga, nawet dla osób które nigdy nie próbowały robić ryb. Oczywiście można sobie poszaleć z różnymi innymi przyprawami jak kto umie i lubi....
Składniki: ryba, gotowy sos koperkowy, sól, pieprz, cytryna (limonka)
1. Kupujemy pstrąga - zakładam, że w jednym z powyższych sklepów - pstrągi mają po ok. 30dag, więc są idealne jako 1 porcja. Wybieramy rybki co mają termin ważności min. 4 dni. 3-dniowe terminy - to już można trafić na rybę mniej świeżą i może nie być taka smaczna. Ryby są wypatroszone, pozostanie nam:
- oskrobanie (można nie skrobać, bo skóry się nie będzie jadło);
- odcięcie łba (można nie obcinać i piec z łbem - ale wtedy trzeba wyciąć skrzela - rybki z pierdonki miały już wycięte, a z lidla nie miały);
- umycie;
- posolenie i popieprzenie - szczególnie wewnątrz ryby.
2. Smarujemy rybę obficie gotowym sosem koperkowym (foto - sos MIKADO z Lidla) - szczególnie wewnątrz ryby, zawijamy w woreczek foliowy i wkładamy do lodówki na jakiś czas (od 1godz do 1 doby).
3. Wyciągamy z worka i układamy rybki na ruszcie, na dno wlewamy wodę (u mnie jak widać ruszt trochę prowizoryczny) i wkładamy do rozgrzanego piekarnika.
4. Zapiekamy na termoobiegu przez 25-30min w temp 175 st.
5. Spożywamy skrapiając to delikatne mięsko sokiem z cytryny lub z limonki. Po upieczeniu ze smaku sosu czuć słodycz i bardzo delikatny, prawie zanikający smak koperku.
SMACZNEGO!