Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Witam,
Powszechnie wiadomo, że deszczówka (zakładając że atmosfera nie jest ekstremalnie zanieczyszczona) jest najlepsza do podlewania w ogrodzie. Pytanie tylko czy można ją używać do podlewania małych sadzonek, czy w zasadzie nawet skiełkowanych nasion? Czy ilość zawartych w niej patogenów nie będzie niebezpieczna/zabójcza dla małych roślinek? Alternatywa: wiadomo - kranówka. Gorszy skład, ale za to wyjałowiona przez chlor (z pozytywnych mikroorganizmów zresztą też).
Jeśli kranówka, to czy ją przegotowywać, żeby się pozbyć szybciej chloru i ... nie wiem ... dodatkowo wyjałowić?

Dodam jeszcze że deszczówka "leżakuje" w beczkach czasami długo, nierzadko z zawartością martwych dżdżownic, żab itp...
Optymalnie pewno by było przegotować deszczówkę, ale to trochę trudniejsza sprawa przy czajniku elektrycznym

Jaką wodą Wy podlewacie? Może mała ankieta?

Można podlewać wodą z akwarium z podmianki, deszczówką, wodą z roztopionego śniegu. Nie bawił bym się w gotowanie deszczówki, szkoda zachodu. Sam młode sadzonki tuż po wykiełkowaniu podlewam wodą z filtra RO która ma niskie PH i twardość dzięki czemu roślina przyswaja lepiej związki zawarte w substracie.

Myślałem że woda odfiltrowana ma właśnie gorsze dla roślin parametry fizyko-chemiczne. Skoro jednak jest odwrotnie, to też skorzystam z wody "brity" na początek.
Dzięki!

No woda RO to woda pozbawiona minerałów i mikro elementów. W substracie/ziemi są te związki więc roślina przez jakiś czas pobiera je z niej.

W tamtym roku od małego krzaczka podlewałem tylko i wyłącznie kranówką, lecz odstałą 12h i miałem spory wysyp, i w tym roku też tak będę robił, żadnej deszczówki, chodż znajomy mówił że deszczówka jest ok, tylko że on nią podlewa w szklarni sałate, i ogórki
Nie ma sie co tak spinać, ale jak się martwisz zawsze możesz skoczyć po Żywca

Ja sie nie pytam o napoje dla plantatora ;-) Poza tym ciezko po piwie trafic w doniczke.:-D

Leśne pole paprykowe